Wake-Up: LeBron OUT, Pelicans zesweepowani. C’s lecą z Miami

13
fot.

Pan Grojek to miał.

Jest wcześnie rano i gramy tak duszną czwartą kwartę w Denver, z gwizdkami i z czelendżami pod Lakers, że wynagradza nam to dwa poprzednie mecze tej nocy – ale już po wszystkim. Jamal Murray na niezdrowej łydce wygrał to dla Denver na cztery sekundy przed końcem i Los Angeles Lakers są jak “1-2-3 Bronny!”.

Mamy nagle Denver, Oklahomę i Minnesotę już w drugiej rundzie playoffów. Denver gra z Minny, Thunder czekają na swojego przeciwnika w serii Dallas-Clippers.

Do gier:

#1 CELTICS @ #8 Heat 102:88 (3-1) White 38 – Adebayo 25/17/5
#1 THUNDER @ #8 Pelicans 97:89 (4-0) Shai 24/10z – Valanciunas 19/13z
#7 Lakers @ #2 NUGGETS 106:108 (1-4) James 30/9/11 – Jokić 25/20/9a

1) Oklahoma City Thunder wyrzucili z tych playoffów w czterech meczach New Orleans Pelicans. Brandon Ingram rzucił tylko osiem punktów na 2-14, a CJ McCollum ledwie 20 w kolejnej, deprymującej porażce składu Willie’ego Greena, tym razem głęboko w czwartej kwarcie 89:97.

Seria 18-2 wyprowadziła OKC na jedenastopunktowe prowadzenie na trzy minuty przed końcem, gdy trójkę trafił J-Dub.

Ale to freaking Josh “Threeddey Greedy” Giddey nagle na początku czwartej kwarty trafił trzy trójki w trzy minuty. Ten sam. Jedną w kontrze dwóch na jednego, inną z rogu, a inną jeszcze po koźle, gdy Pelicans kolejny mecz nie mogli trafić kamieniem w drzwi stodoły i skończyli 8-34 za trzy, fatalnej dyspozycji na końcu, bezmyślnej gry, bez chęci, bez zęba, jakby Ingram chciał odejść, a szatnia pozbyć się trenera.

Czy cały ten Nowy Orlean i jego rozczarowujące postawy – Davis, Zion, Ingram – czy to przypadkiem nie jest Klątwa Kiciusiów? Za rezygnację z nazwy “Hornets” i oddaniem nam jej z powrotem do Charlotte?

24 punkty Shaia Gilgeousa-Alexandra, 24 punkty Jalena Williamsa, 14 i 9 Cheta Holmgrena, 14 Giddeya i Thunder czekają, co stanie się z serią Dallas-Clippers, w której Kawhi Leonard już nie gra, a Luka Doncić gra z kontuzjowanym kolanem.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułDniówka: Thunder mają COY i idą po sweep. Nuggets muszą dobić Lakers
Następny artykułRozpoczynają się kolejne wakacje LeBrona, zostanie w Los Angeles?

13 KOMENTARZE

    • “It’s hard for me to congratulate somebody after you just lose to them,” he said. “I’m a winner. It’s not being a poor sport or anything like that. If somebody beats you up, you’re not going to congratulate them. That doesn’t make sense to me. I’m a competitor. That’s what I do. It doesn’t make sense for me to go over and shake somebody’s hand.”

      LeBron James, rok 2009 , jak widać pewne rzeczy mijają (np. obgryzanie pazurów), a inne nie.
      Żelazna logika, nie , że nie umiem przegrywać, ale nie lubię , więc nie gratuluję xD

      3