Nie przypomnę sobie w tym momencie kto dokładnie, ale ktoś przytomnie w komentarzach zauważył, że kwestią przyszłości Kevina Duranta zajmiemy się po Finałach, kiedy już KD zgłosi chęć wymiany do innej drużyny. Z jednej strony trundo sobie wyobrazić scenariusz, w którym Durant kolejny raz decyduje się na taki krok, ale z drugiej nie takie już rzeczy w naszej ulubionej lidze widzieliśmy.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Durant w Heat? To chyba Butler out bo przecież inaczej powstaną nowe rzeki w Miami – z łez KD.
“Musimy się lepiej spisać jako cała organizacja (…)”, czyli znowu wina gości od ręczników.
Na czym polega to idealne dopasowanie KD do Miami? Jakby się jakimś cudem przeniósł do Denver albo nawet do Minnesoty, to postawiłbym kasę na pierścień. Moim zdaniem KD musiałby się znaleźć w mocnym teamie, do którego dołoży swój wciąż wybitny shooting, a nie na starość robić za orkiestrę jak w Suns. Tylko, że to się nie zdarzy.
Denver, jeżeli odpadną z Minnie