Playoff Basketball!
Wydaje się być wszędzie.
Moje miasto w nich nie zagra, dziś ostatni mecz, ale zastanawiam się czy może wyburzyć tę ścianę obok, żeby wpuścić do środka więcej tego cudownego, wiosennego powietrza.
Playoffowa koszykówka nie znika w tym tygodniu z tutejszego ekranu. Piłka? Jaka piłka. Euroligowy basket grany wieczorem, NBA nad ranem, a nawet w nocy ktoś zostawił dziś włączony mecz Miami z Chicago z 90’s – obudziłem się głęboko w czwartej kwarcie, szybko trzeba było wrócić na miejsce i podłączyć się pod tę najlepszą porę dla naszego sportu, czyli koniec kwietnia, zaraz maj.
Dziś wracamy wreszcie po całym tygodniu do naszej NBA granej wieczorem.
O godz. 19 mamy czwarty mecz Cleveland z Orlando, przy prawdopodobnie pięknej pogodzie wszędzie, a o 21:30 Thunder zagrają pierwszy raz w tych w playoffach w Nowym Orleanie.
Dla tych, których nie zdejmie 40-centymetrowa pizza z podwójnym serem, o północy klasyk: mecz nr 3 Bostonu w Miami.
The teams have split their last 20 playoff meetings — average score of those games is Celtics 107, Heat 106
Do gier! Jeszcze tylko Luka w 68 Camaro, Devin:
devin?
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
JFK miałby dzisiaj 107 lat gdyby Westbrook był wtedy strzelcem…
Haha Smoleńska by nie było a ser żółty był bez dziur!
Ale lewym prostym trafił – szacun
Jak Booker śmiej sobie wycierać gębę Kobe… Śmieszny jest
Czy zaraz Ballmer wejdzie w przedłużenie dla PG i będzie miał 100 mln$ które produkuje wątpliwe 20 pkt na mecz? Kto bogatemu zabroni?
Ballmer wykupi połowę ligi, drugą połowę Ishbia. I będziemy mieli co roku finały Clippers – Suns z 7 meczem w Houston.
Steph już w Cancun, Lebron i KD za chwilę też.
#idzienowe
Wstaję rano i humor gitówa. Can’t win with these cats!
Jak to powiedział komentator “lob city texas style” 🙂
Clippes wyglądają źle. Jak stary zespol bez pomysłu. PG od 2 spotkan właściwie nieobecny. Kawhi gra może na 50%. Ależ by się przydał Batum i to po obu stronach.
Kyrie po cichu jest najważniejszym graczem serii. Efektywny, nie forsuje rzutów, a przy tym w kluczowych momentach po prostu trafia. Do tego dobrze broni, w tym Hardena, w każdym meczy co najmniej 2 przechwyty. Absolutny top.
Ale to będzie twardy reset, Zdrowy KAłaj to oksymoron , PG także nie może być zdrowy cały sezon by być liderem , tylko Brozego żal , ze niezdobedzie biżuterii
Takie wilcze historie lubię najbardziej. Dobra drużyna w sezonie regularnym potwierdza swoją wartość w play-offach.
czy Suns i Lakers mogą oddać następny mecz walkowerem? albo przynajmniej niech oddadzą kibicom za bilety na hale, tylko współczuć tym, którzy jeszcze muszą płacić za oglądanie tych drużyn
Dokładnie
Jak to kiedyś mawiała Sasha Grey
“Nie ma sensu tego dłużej ciągnąć”
:D
cos widzialem ze ta seria wygranych Denver z Lakers trwa od kiedy Lebron wybral Jokicia jako ostatniego wtedy do skladow ASG
I guess Jokic took it personally :D
Niesamowite jest to, że jak pomyślę o pierwszej piątce największych aktualnie dzbanów w NBA (takich na każdej linii, decyzje karierowe, wypowiedzi, jakieś akcje w kuluarach, meczowe zachowania) to jak nic wychodzi mi że całe trio z OKC Thunder (ktoremu sie przeciez kibicowalo, ja nie jestem wyjatkiem) Harden, Durant i Westbrook sie mieszcza do paczki z Embiidem i Draymondem.
Kyrie 6th man, bo ostatnio jakos mocno przystopowal . Na lawce chyba oczywiste kto siądzie :D
Przypomnijcie mi jeśli pomijam jakiegoś tuza, z tych największych , bez jakichś Patów Beverliech, bo szkoda na nich strzępić ryja xD.
na ławce bracia Jokicia
Zgaduję, że kolegi ulubionymi graczami są Jokic i Doncic?
Chyba już nie mam ulubionych grajków :D, zatrzymałem się na Steve Nashu… ale tak, zwłaszcza Jokić wzbudza moją sympatię jako typ charakteru niedopasowany do całej tej dramy, a jako zawodnika to cieżko nie szanować.
:) co wychodzi z algorytmu, jestem uprzedzony? Od razu nie mówię, że to skreśla mi wymienionych zawodników jako koszykarzy, jedynie mam ich troche za głąbów :D
Ale Durant i Westbrook w sumie czemu? KD raz zażądał wymiany w swojej karierze, z Brooklynu i to było dość słabe, ale też to już było po transferze Hardena, ze składem który jednak był dość osłabiony. A Westbrook, to w ogóle nie wiem dlaczego, teraz ta akcja z Donciciem to było coś, co się dzieje dość często w meczach, trochę emocji, ale nic nadzwyczajnego.
Mi się wydaje, że Durant jest strasznie w głowie niepoukładany. Nie dźwiga krytyki, wypisywał straszne rzeczy na Twitterze, lacznie z jakimis fake kontami :P Odkąd poszedł do Warriors, pali za sobą wszystkie mosty i psuje chemię. Może teraz już mniej, podobnie jak Westbrook, który ukorzył się z uwagi na lecące lata i słabnące możliwości. Ale wydaje mi się , że też swego czasu strasznie kłapał dziobem, ze wszystkimi się awanturował i nie trzymał ciśnienia. Może to tylko moje wrażenie, może wszyscy to mają :D może niesprawiedliwie ich ładuje do wora z Greenem (tu chyba jest consensus). Ale dlatego też otworzyłem dyskusje w tym jakże produktywnym temacie ogórkowym :D
Przyznaję, że zapomniałem już o tym twitterze Duranta, fakt to było raczej żenujące. A z tym paleniem mostów, to się chyba nie zgadzam, chociaż może po prostu już zapomniałem jak to było. Pamiętam, że miał beef z Draymondem po odejściu z GSW, ale z resztą zawodników/organizacją chyba tak bez przesady.
A co do Westbrooka, to jednak powiedziałbym, że to norma. NBA to młodzi goście zarabiający miliony i często niebezpodstawnie uważający się za najlepszych na świecie w tym co robią. Strzeliłbym, że to raczej chlubne wyjątki potrafią utrzymać nerwy na wodzy.
Z tym ostatnim zdaniem, czy dwoma to jak się przypatrzyłem, chyba muszę się zgodzić. Innymi słowy wymienilem tych , bo na nich więcej sie patrzy (są arcy-gwiazdami, są na widelcu, w swiecle reflektorow – pewnie zarazem troche maja ciezej, bo maja pod górke z dziennikarzami i z oczekiwaniami). Fair point mordeczko :)
Zestawienie Westye’ego w rankingu dzbanów to jakieś jedne, W I E L K I E nieporozumienie.
Nieważne gdzie był wytransferowany, zawsze grał, pomagał i był przykładem dla młodszych graczy. Nawet w Waszyngtonie, grał i dawał 120%.
Nigdy nie marudził, nie wymuszał transferów.
Nie ma żadnych seks skandali, dzieci z babeczkami z kamer z internetu.
To że ktoś nie za mądry, będący gmem poszedł po niego i ściągnął do ekipy, do której 80%/ społeczności 6g wiedziała, że to nie będzie hulało, i potem zrobił z niego kozła ofiarnego fatalnej gry zespołu. To świadczy o tym gmemie, nie rustym.
Serio kolego. Nie mam pojęcia czym się kierowałeś w “swoim rankingu”, ale pół ligi ma więcej za uszami niż Russell, i pisze to nie będąc nawet jego fanem.
dobra, przepraszam, cofam, podmieniam na Ja Moranta , bo sobie o nim przypomnialem, i zapomnijmy o temacie. :) głupia rozrywka, przyznaje.
Ależ Westbrookowi wywaliło korki, szok!
Kura, KD i LBJ ładują baterie przed igrzyskami, tytuł w nba jest rok w rok, a IO to jest impreza!