MIP dla Maxeya, był faulowany na finiszu G2

0
fot. NBA League Pass

Wybrany z 21 numerem w drafcie Tyrese Maxey już jako debiutant przebił się do rotacji, ale jeszcze nie był wtedy na tyle wyróżniającym się zawodnikiem, żeby znaleźć się w gronie najlepszych rookies. Z każdym kolejnym rokiem jest jednak coraz lepszy, w swoim trzecim sezonie był już 20-punktowym strzelcem, a teraz zrobił kolejny bardzo duży krok, wchodząc na poziom All-Stara.

Przejął rolę drugiej gwiazdy Philadelphii 76ers po odejściu Jamesa Hardena i w lutym zadebiutował w gronie największych gwiazd NBA. Na koniec sezonu znalazł się w top15 najlepszych strzelców NBA. Równoczesne wykonał duży progres jako rozgrywający, udowadniając, że jest w stanie dobrze prowadzić grę i kreować kolegów. Jego średnia asyst wzrosła do 6.2 z 3.5 sezon wcześniej, natomiast zdobycze punktowe poprawił z 20.3 do 25.9. Do tego zanotował też najlepsze w karierze średnie zbiórek (3.7) i przechwytów (1.0).

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.