Dniówka: Ostatnie Game 2 pierwszej rundy

4
fot. NBA League Pass

Po serii 12 zwycięstw gospodarzy na otwarcie tegorocznych playoffów, wreszcie przewaga własnego parkietu została przełamana i w dwóch seriach mamy remis. Dzisiaj natomiast mamy tylko dwa mecze i to w tych teoretycznie najmniej interesujących pojedynkach 1-8. Ale wcale nie musi być nudno. Game 1 w Oklahomie okazał się wręcz najbardziej zaciętym meczem otwarcia. Było w nim więcej zmian prowadzenia niż łącznie we wszystkich pozostałych siedmiu spotkaniach weekendu.

Osłabieni New Orleans Pelicans sprawili sporo problemów najlepszej drużynie Zachodu, ale na koniec sprawy w swoje ręce wziął Shai Gilgeous-Alexander. Przypomniał dlaczego znalazł się w gronie finalistów nie tylko do MVP, ale i tej nadal jeszcze nowej nagrody dla Clutch Playera.

W całym sezonie najwięcej punktów w crunch time zdobył Stehpen Curry (189). DeMar DeRozan (182) znalazł się tuż za nim, a do tego był najbardziej plusowy w gronie najlepszych strzelców w clutch (+64). SGA (112) był najefektywniejszy w tych kluczowych momentach. Trafił 58.1% z gry, najlepiej spośród zawodników, którzy oddali przynajmniej 60 rzutów w crunch time.

I teraz w Game 1 także trafiał te decydujące rzuty. Choć jeszcze chwilę wcześniej można było mieć obawy, że playoffowa atmosfera nieco go przytłoczyła, bo w czwartej kwarcie spisywał się słabo. Spudłował wtedy pięć z sześciu swoich pierwszych prób z gry, a do tego kiedy już mecz wszedł w ostatnie minuty zanotował aż trzy kolejne straty. To pomogło Pelicans odrobić dwucyfrową, ale Shai zrehabilitował się na finiszu. Na 96 sekund przed końcem doprowadził do remisu pullupem sprzed nosa Herba Jonesa, a minutę później dał gospodarzom decydujące prowadzenie akcją and1.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułMiędzy Rondem a Palmą (1292): Jest przed dziewiątą
Następny artykułNaz Reid z nagrodą Szóstego Gracza