Wake-Up: Cleveland w opałach, wielki LeBron, wrócił Murray

5
fot.

Tylko 8 dni do końca sezonu regularnego, a my wreszcie w sobotę wieczór mogliśmy zobaczyć Los Angeles Lakers grających o dobrej porze, w “Eurowizji”.

I mogliśmy frustrować się grą Cavaliers razem z graczami Cavaliers.

Do gier.

Jeszcze tylko to, po czym nagle o 22giej spadliśmy z siedzeń:

comeon

46-32 Cavaliers @ 45-33 Lakers 97:116 LeVert 21 – James 24/12a
13-65 Pistons @ 31-47 Nets 103:113 Ivey 16/10a – Thomas 32
43-35 76ers @ 27-51 Grizzlies 116:96 Embiid 30/12z – Pippen Jr. 24
36-42 Hawks @ 54-24 Nuggets 110:142 Capela 19/12z – Jokić 19/14/11

1) Tylko cztery mecze zostały Cleveland Cavaliers do końca sezonu regularnego i wygląda na to, że, teraz, kiedy wszyscy znowu są zdrowi, przez ciągłe nieobecności w trakcie sezonu, Cleveland nie zdąży już złapać rytmu.

Wczoraj wieczorem w Staples Center Cavs często wyglądali jakby grali ze sobą po raz pierwszy. Przegrali drugi mecz z rzędu, trzeci z czterech ostatnich i siódmy z dziesięciu.

3 CLE 46-32
4 ORL 45-32
5 NYK 45-32

Ale gdy nasz 39-letni LeBron James ma już do przerwy dziesięć asyst, gdy D’Angelo Russell i Taurean Prince trafiają obaj z osobna 7 z pierwszych swoich 8 rzutów, i kiedy Anthony Davis pięć ze swoich sześciu bloków ma na jednym graczu, to jest trudno pokonać tych Lakers.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

5 KOMENTARZE