Znajdujemy się już w tym momencie, w którym poważniejsza kontuzja oznacza koniec sezonu albo stawia pod dużym znakiem zapytania dostępność zawodnika w playoffach. Niestety jesteśmy również w momencie, w którym niemal zalewa nas fala kontuzji. Co chwilę ktoś wypada z gry. Kolejnym na tej szybko wydłużającej się liście jest Bennedict Mathurin.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
-Duży cios dla Pacers… :[
Najlepsza ławka rezerwowych bez Bena niestety nie prezentuje się już tak solidnie. Fajnie, że Sheppard i Walker będą mogli się ogrywać ale Pacers chcieli i mogli już o coś powalczyć w tym sezonie. Mathurin to kawał grajka w ofensywie, bardzo solidny i pewny siebie – nie boi się wziąć ciężaru decydującego rzutu. Sheppard dobrze wpasował się do rotacji ale nie ma szans na wypełnienie luki po Benie, to inny typ gracza. Walker ma wielki potencjał ale potrzebuje jeszcze sporo ogrania i nie ma szans żeby do playoffs mógł już odgrywać znaczącą rolę. No i to jednak PF. Jeśli Nesmith wróci do formy sprzed kontuzji (i uda się mu wymazać z pamięci blok od Edwardsa), TJ utrzyma obecną formę, a Nembhard i Obi będą grali dobrze to może brak Mathurina nie będzie aż tak dotkliwy… Myślę jednak, że w tych okolicznościach jakiś większy sukces Pacers (miejsce w top 6, druga runda?) w tym sezonie nie będzie możliwy. GO PACERS