Ten sezon San Antonio Spurs jest w zasadzie tym, czego od niego oczekiwaliśmy. Zdobywaniem doświadczenia i rozwijaniem młodzieży. To takie małe układanie cegiełek, które ma zaowocować w postaci wielkiego muru w przyszłości. Większość zainteresowania zbiera oczywiście Victor Wembanyama, ale również nasz Jeremy Sochan po kiepskim początku sezonu i nieudanym eksperymencie na jedynce coraz częściej pojawia się mediach.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Trochę Draymondowi pomogło, tez granie w GSW :)