Wake-Up: Sengun wytarł Wemby’m parkiet. D.Wade zatrzymał Boston

22
fot.

Mamy dziś świetny tytuł. W drugiej jego części -jakbyśmy cofnęli się do roku 2011.

Ale rok mamy 2024 i w Cleveland zorganizowano “Bobblehead Night” dla dwóch lokalsów, dla ikonicznych braci Kelce z NFL, Travisa, chłopaka Taylor Swift i jego brata, Jasona, którzy obejrzeli wielki comeback w czwartej kwarcie Wielkiego Deana Wade’a i przerwaną serię zwycięstw Celtics.

Pierwszą część tytułu zawdzięczamy za to typowemu ruchowi: upchnij go dupą pod kosz i kończ nad nim.

Okazało się, że najlepiej w NBA na Victorze Wembanyamie potrafi zrobić to Alperen “Alpek” Sengun, który w czwartej kwarcie sprawił, że ludzie w Houston oszaleli, na czele z komentatorami, którzy zostawili swój pulpit, wstali i odeszli od stolika.

Za nami wieczór Ligi Mistrzów. Tak słaby i tak konkretny, że w drugiej połowie włączyć można było League Pass i zasnąć przy tym. W nocy mieliśmy kilka meczów. Do gier:

48-13 Celtics @ 40-21 Cavaliers 104:105 Tatum 26/13z – Allen 21/12a
36-26 Suns @ 42-20 Nuggets 117:107 OT Durant 35 – Jokić 25/16z
35-28 Pacers @ 34-28 Mavericks 137:120 Haliburton 19/11a – Doncić 39/10/11
27-34 Hawks @ 36-26 Knicks 116:100 Johnson 26/9/7 – DiVincenzo 21
37-25 Pelicans @ 23-39 Raptors 139:98 Murphy 34 – Quickley 17/7/7
35-26 76ers @ 25-37 Nets 107:112 Oubre 30 – Schroder 20/8a
36-26 Magic @ 15-47 Hornets 101:89 Banchero 22 – Micić 21
9-52 Pistons @ 35-26 Heat 110:118 Cunningham 23/8a – Butler 26/8a
13-49 Spurs @ 27-34 Rockets 101:114 Vassell 22/8z – Sengun 45/16z

1) W wieczór, w którym okazało się, że przerwa Donovana Mitchella może potrwać nie kilka dni, tylko “kilka tygodni”, na 0.7 sek. przed końcem, przy punkcie przewagi, sędziowie gwizdnęli faul Dariusa Garlanda przy fadeaway’u Jaysona Tatuma.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

22 KOMENTARZE

  1. Czy można już obiektywnie stwierdzić, że najlepszym zawodnikiem i liderem Pelicans jest Ingram, a nie Zion?

    Forma Ziona to z resztą jedno z moich największych rozczarowań w tym sezonie.
    Chociaż z drugiej strony dobrze, że wogóle jest na boisku…

    12
    • racja, tylko chyba wszyscy w sumie liczyli, że chociaż jeden z nich będzie czymś w rodzaju franchise playera no ale jak dobrym scorerem BI by nie był, to jednak nie zbudujesz na nim wygrywającej serie PO organizacji
      a Zion? jak mówisz, dobrze, że w ogóle jest na boisku ale tak, myślałem, że jeśli będzie zdrowy to będzie bardziej wyskakiwał z ekranu a tu lipa, chłop albo się oszczędza, żeby sobie nic nie zrobić i gra na pół gwizdka albo jest po prostu za gruby i nie jest w stanie wrzucić kolejnego biegu, wielka szkoda

      11
      • Czytasz mi w myślach
        Oczekiwałem właśnie takiego wyskakiwania z ekranu
        Pojedynczych meczów w sezonie, dokładnie takich jaki np w nocy rozegrał Sengun, na czterdzieści kilka punktów i kilkanaście zbiórek z mnóstwem highlightów
        A docelowo linijka ze średnimi na poziomie 30 punktów, 12 zbiórek, 7 asyst
        To miał być Blake Griffin na sterydach, mini Shaq poniewierający ludzi, a na razie jest z tego dupa blada…
        Jak już mi się zdarzy oglądać Nowy Orlean to mam wrażenie, że Zion się ślizga po meczu, robi absolutne minimum, a mentalnie jest gdzieś po za meczem…

        10
  2. Niesamowity jest u-turn Dallas – z serii 7-0 do 1-5. Starałem się być cierpliwy wobec Kidda bo przez dlugi czas nie mial centra albo zdrowia ale już teraz mam dość.

    Kidd został w ostatnich dniach rozjechany dwukrotnie przez Ricka i raz przez Nurse’a. Nie ma przypadku, po prostu są to lepsi trenerzy. Zespol wygląda fatalnie, rotacje w obronie to koszmar. Robi się powtorka z zeszłego roku. Wątpię aby go zwolnili bo czasu jest za mało, ale Kidd musi odejść.

    7
    • Po sezonie jak nie wejdą do PO, co na chwilę obecną jest wysoce prawdopodobne, nie będzie innego wyjścia.

      Gość kurwa stoi cały mecz z rękami w kieszeni i patrzy, czasem weźmie sobie jakiś timeout z którego nic wynika. I to jest właśnie “coaching” Kidda.

      Powtórzył się schemat z Milwaukee- pierwszy sezon zajebisty potem równia pochyła.

      8
      • Niestety tak to wygląda. Plus nie rozumiem dlaczego trzyma się weteranow którzy w tym momencie nic nie dają.

        Hardy i OMax nie dostaja zadnych minut. Dlaczego nie sprobuje dać im szansy w sytuacji, w ktorej zespol potrzebuje jakiejkolwiek energii. Już nie mogę patrzeć na jakiekolwiek próby grania na piłce przez THJ czy pseudo grę 5-0 z Kleberem na centrze w sytuacji, gdy ten nie po prostu fatalnie rzuca. Dallas w tej chwili spada w przepaść i oby nie obudzili się z żądaniem wymiany przez 2 najlepszych graczy po sezonie.

        5
    • Mazzula nie potrafi wykreować nic po timeoucie. Zgoda, że powinien przerwać run, ale akurat w ostatniej akcji dobrze, że nie brał czasu, żeby móc atakować Garlanda i Wade’a i nie dać ich zmienić. Tatum niestety kładzie kolejną ciasną końcówkę choć trener i Jaylen pokazywali mu, że ma atakować kosz od razu, to on znowu postanowił grać do końca zegara. Inna sprawa, że gdy sędziuje Zarba to 2 challenge zmienione na niekorzyść Celtics (a Garland wylądował raczej w nogach Tatuma) i na koniec gdy Mazzula brał czas, to Zarba mu go nie dał.

      4
      • Akurat ta ostatnia akcja dałaby zwycięstwo gdyby nie głupi późny gwizdek, bo Porzingis dobijał niecelny rzut Tatuma i piłka wpadła. Gdyby nie gwizdnięto faulu na Tatumie, którego nie było i dzięki któremu Cavs wygrali challange to mecz skończył by się po prostu z przewagą Bostonu 1 punktem. Nie znajdę tego teraz ale czytałem ostatnio analizę które teamy są najbardziej efektywne w sytuacjach ATO w stosunku do ich normalnej efektywności i Mazzulla był w ścisłej czołówce. Gdyby tylko brał te time-outy.

        4
        • @fani Celtów. Pytanie bez tezy i bez złośliwości: jaka jest / powinna być go-to akcja na końcówki ciasnych spotkań Bostonu.

          Jak Miami ma izolacje Jimmy’ego, Denver pick’n’roll Jokic/Murray, to co Wy macie?

          3
          • Najbardziej efektywną akcją jest switch dla Porzingisa i jego izolacja w post na mniejszym obrońcy, co kilka razy w końcówce tego meczu próbowali grać, ale to jest akcja, którą często trudno znaleźć w crunch time. Problem w tym jest to, że nie Boston zbyt wielu tych ciasnych meczów. Najczęściej idzie PNR Tatum/White albo właśnie izolacja dla Tatuma jeśli to ostatnia akcja meczu

            2
        • Dzięki za wyjaśnienia.

          Tylko że te opcje nie wyglądają zbyt przekonująco:
          – Porzingisowi w post daleko do siły Embiida i finezji Jokicia; często jego post-upy kończą się piruetem w miejscu i rzutem przodem do obręczy z rękami mniejszego obrońcy na twarzy
          – natomiast Tatuumowi daleko do sprytu SGA w drive’ach czy pewności nadgarstka w rzutach z półdystansu np. Bookera

          A liczenie na to, że w ciasnych meczach, po rozrzutach będzie siedziała trójka White’owi czy Holiday’owi, jest mocno życzeniowe

          4
          • Porzingis zdobrywa 1,37 pkt na posiadanie w post. To najlepszy wynik w lidze wśród zawodników który mają choćby pół takiego posiadania na mecz. Embiid jest dużo dalej 1,17 pkt na posiadanie

            4
          • Obejrzałem teraz powtórkę i masz rację. No to Tatum podjął zła decyzję. Nie zostawiasz czasu na zegarze jeśli jest remis i rzucasz żeby uniknąć dogrywki. Jeśli jesteś minus-1 musisz dać siebie szansę na dobitkę. To frustrujące bo Mazzulla zwracał na to uwagę i tak przecież wyrwaliśmy ten mecz w Miami w zeszłym roku w PO

            2