Kelly Olynyk zostanie na dłużej w swoim rodzinnym Toronto.
Niespełna miesiąc po tym jak został wytransferowany z Utah Jazz, porozumiał się z Toronto Raptors w sprawie przedłużenia kontraktu. Pierwszy poinformował o tym oczywiście Adrian Wojnarowski, pisząc o dwuletniej umowie za $26.25mln.
Toronto Raptors center Kelly Olynyk has agreed on a two-year, $26.25 million contract extension, Jeff Schwartz of @excelbasketball tells ESPN. Deal is the max that Olynyk was able to extend on. pic.twitter.com/KjFBVsI15u
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) March 4, 2024
O tym, że Raptors będą chcieli zatrzymać Olynyka, mówiło się już zaraz po wymianie. Nie oddaliby pierwszorundowego picku w drafcie 2024 za Ochai Agbaji’ego i tylko kilka miesięcy Kanadyjczyka, który w wakacje mógł stać się wolnym agentem. Musieli być pewni swoich szans dogadania z nim nowej umowy. W zeszłym tygodniu pojawiły się doniesienia o panującym dużym optymizmie, że uda się załatwić porozumienie. W tym momencie maksymalnie mogli zaproponować mu dwa lata przy 5% podwyżki i taki właśnie kontrakt teraz podpisał, rezygnując ze sprawdzania rynku w offseason. Obecnie zarabia $12.2mln.
Prawie 33-letni Olynyk jest jednym z lepszych rezerwowych w lidze, rozciągając grę trójkami i zapewniając playmaking z pozycji środkowego. W barwach Raptors zdążył jak na razie wystąpić tylko w 9 meczach, natomiast w całym sezonie notuje średnio 8.3 punktów, 39.8% za trzy, 4.9 zbiórek i najlepsze w karierze 4.2 asyst. W Toronto widzą w nim bardzo dobre uzupełnienie z ławki dla Jakoba Poeltla, jako że obaj dysponują innym zestawem umiejętności, a także weterana, który zapewni potrzebne wsparcie młodszym kolegom.