Dziś w Palmie rozmawiamy o wyciskaniu winogron leżąc, o kinie francuskim, o tym dlaczego Lakers nie powinni byli brać w drafcie Jacqueza i Podziemskiego, o Bronny’m Jamesie i o najciekawszej kryminalnej historii w Słupsku.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
#piatekzpalma
Kombinacja tytułu i opisu brzmi jak HoF Palma, zaraz sprawdzimy czy redaktorzy dowieźli!
Jimmy Butler palm
Trzeźwienie z Palmą
Pozdrowienia z miasta pochodzenia Michała Wiśniewskiego, Marcina Gortata i kolegi Znikającego
Jestem już piąty dzień w Łodzi
Dwa koncerty i dwa aftery w trzy dni dały się we znaki mojemu ponad 40 letniemu ciału…
Ale Palma dobrze robi na kaca – sprawdzone
#BlackCelebration
#ReachOutAndTouchFaith
żebyś wiedział, że się cieszę z tego miejsca!
Dawne województwo jeleniogórskie jest magiczne. A Wleń miłe małe miasteczko.
Często zalewane, przez przepływający tamtędy Bóbr, i z tego powodu wciąż coś tam musiało być odbudowywane. Chodziłem tam do podstawówki.
Za to Stolec jest stolicą polskiego futbolu, tego B-klasowego. Choćby ze względu na to, że grają tam dwie drużyny: Skałki Stolec i Iskra Stolec. Nie tak dawnej potyczce Skałek z Foto Higieną Gać, w której goście wygrali 11:1, zawdzięczamy jeden z najlepszych tytułów dziennikarstwa sportowego ostatnich lat (“Stolec rozmarowany przez rywali”). A z kolei Iskra ma nawet swój hymn. Zaczyna się on tak: “Żółte jest Słońce, niebieskie niebo, to właśnie barwy Stolca mojego…”.
@Maciek , a widziałeś co Ci w Słupsku projektuję:
https://youtu.be/M34V1c3Ca3Y?si=RnVjpjnbHeLKBELm
Cała okolica Wlenia jest ciekawa. Niedaleko można skoczyć do Gór Izerskich, zjeść naleśniki na polanie, posłuchać Palmy. Doświadczyłem. Nie trzeba otwierać Bociana, wystarczy upoić się spokojem, powiewem wiatru i miękkością torfowiska. Wychwyci się te smaczki stolcowe i analizy porównawcze kina francuskiego i polskiego. Bo przecież chodzi tylko o rodzaj alkoholu. Mega!
Jak Maciej lubi surowe kino, to czy zna filmografię Tarkowskiego?
Stalker grzmoci mnie emocjonanie do dnia dziejszego.