Dniówka: Game-changer KP. LeBron przekroczy 40K

Orlando Magic, LA Clippers, New York Knicks, Cleveland Cavaliers i teraz również Boston Celtics dotarli ze swoją serią do dziewiątego wygranego meczu z rzędu. Najlepsza drużyna ligi wydaje się być najlepszym kandydatem, żeby wreszcie przełamać tę granicę i zanotować pierwszą w sezonie dwucyfrową serię zwycięstw. Ale przed nimi dzisiaj niełatwe zadanie, ponieważ odwiedzi ich Luka Doncić.

(34-25) DALLAS @ (46-12) BOSTON 1:30

Dla Kristapsa Porzingisa to będzie dopiero drugie spotkanie z byłą drużyną od czasu wyprowadzki z Texasu. W styczniu opuścił wizytę w Dallas, gdzie pewnie nie mógłby liczyć na owacje kibiców. Jego czas w Mavericks okazał się dużym rozczarowaniem. Miał być drugim gwiazdorem, który pomoże Doncicowi w walce o mistrzostwa, ale ten duet nie działał tak, jak to sobie wszyscy wyobrażali.

Natomiast zupełnie inaczej jest teraz w Bostonie. Tutaj wkomponował się wręcz idealnie i jest game-changerem o jakim marzyli Celtics, decydując się na transfer, w którym poświęcili Marcusa Smarta. Po tym jak w zeszłorocznych playoffach nie potrafili poradzić sobie ze switchującą defensywą Miami Heat, uznali, że potrzebują wysokiego, który będzie w stanie karać mismatche. KP ma być ich odpowiedzią i jak na razie spisuje się wyśmienicie. Nie tylko jest ogromnym zagrożeniem na dystansie, ale i grając tyłem do kosza. Wykorzystuje swoją przewagę nad rywalami, a także przestrzeń będąc otoczonym strzelcami i obecnie jest zdecydowanie najlepszym graczem w całej NBA w post-up. W tego typu akcjach trafia 66.5% rzutów i notuje średnio aż 1.39 punktu na posiadanie. Nikt kto do tej pory miał ponad 80 tego typu posiadań, nie jest nawet blisko. Dla porównania, Joel Embiid generuje 1.17 PPP.