Dniówka: Wolves wygrywają na parkiecie, Tim Connelly poza nim

0
fot. NBA League Pass

Minnesota Timberwolves nie potrzebowali Karla Townsa, żeby zrobić blowout na San Antonio Spurs, po tym jak wcześniej pewnie pokonali Brooklyn Nets pod nieobecność Rudy’ego Goberta. Wykorzystali wizyty słabych drużyn, odbijając sobie porażkę z Milwaukee Bucks i w sumie mają sześć wygranych w siedmiu ostatnich występach.

Nie pozwalają odebrać sobie pierwszej pozycji w tabeli Zachodu, idąc łeb w łeb z rozpędzonymi Oklahoma City Thunder, którzy obecnie mogą pochwalić się najdłuższą w konferencji serią sześciu zwycięstw. W tym momencie obie ekipy mają identyczny bilans, ale tie-breaker póki co należy do Wolves (lepszy wynik wewnątrz dywizji).

Obie drużyny wydają się mocno zdeterminowane, żeby zdobyć pozycję lidera przed playoffami, co zapowiada bardzo ciekawy i wyrównany wyścig, który rozstrzygnąć może się dopiero w ostatnich meczach fazy zasadniczej.

W Minnesocie to najlepszy sezon od 2004 roku, kiedy udało im się wygrać Zachód, a potem po raz pierwszy w historii klubu przejść przez pierwszą rundę playoffów. Teraz marzą co najmniej o powtórzeniu tego, ale oczywiście tym największym marzeniem jest walka o mistrzostwo. Nadal jednak jest sporo wątpliwości jak poważnym są kontenderem. Pytania o to, jak ich przeciętna ofensywa poradzi sobie w playoffowej koszykówce, a przede wszystkim czy w kluczowych momentach tych najważniejszych meczów ich liderzy staną na wysokości zadania, bo jak na razie w crunch time mają sporo problemów.

Zupełnie innym pytaniem jest to, o przyszłość składu, ponieważ od następnego sezonu stanie się on niezwykle kosztowny, kiedy w życie wjadą przedłużenia kontraktów Anthony’ego Edwardsa ($13.5mln>$35.5mln), Karla-Anthony’ego Townsa ($36mln>$49.2mln) i Jadena McDanielsa ($3.9mln>$22.6mln). Oczywiście to jest sprawa na później, ale teraz jest czas, żeby potwierdzili swoją wartość. To także już ten czas, w którym Tim Connelly musi planować następne ruchy i zaczął działać, dogadując nowy kontrakt z Mike’m Conley’em. To kolejne zwycięstwo w tym udanym sezonie Timberwolves, ponieważ była to dla nich najważniejsza sprawa do załatwienia w offseason.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: OMG Max Strus trafił rzut roku! Poku w Cats!
Następny artykułEmo-Jimmy w klipie Fall Out Boy