Skoro jesteśmy w trakcie serii czterech zwycięstw, to moja czapka zimowa Charlotte Bobcats noszona jest dumnie, chociaż wiosna za rogiem. Swoją drogą jeszcze nigdy nie spotkałem kogoś w czapce Bobcats, co jednak cieszy. Jest to rarytas, vintage. Wiem, że jest nas na świecie tylko kilku.
Ale pewnego dnia!
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Dla takich newsów właśnie, nic nie robiłem!
Właściciele roto w głębokich ligach, liczą na ogarnięcie fg% i ft%! I żeby tych kilka rzutów obok Luki i Kyriego czasem dostał!