Kolejny Mecz Gwiazd, kolejne rekordy punktowe. Kolejna rzutówka, a jeśli obrona i przechwyty, to zupełnie przypadkowe.
Gwiazdy naszej NBA decyzję o traktowaniu Meczu Gwiazd w taki a nie inny sposób podjęły już dawno temu. Najważniejsze, żeby nikt nie odniósł kontuzji, przez co nikt przesadnie się nie męczy. My też już nie powinniśmy narzekać, bo gdyby ktoś nagle zaczął się starać i mocno podkręcił kostkę, to zostałby memem, więc najważniejsze, że rozumiemy się wszyscy i większych wymagań nie powinniśmy mieć.
Wschód trafił 42 z 97 trójek.
ZACHÓD – WSCHÓD 186:211 Towns 50 – Lillard 39
Damian Lillard trafił 11 trójek, w tym dwie z połowy boiska, Tyrese Haliburton rzucił pięć kolejnych po sobie na przestrzeni tylko 92 sekund pierwszej kwarty i skład gwiazd Konferencji Wschodniej od drugiej kwarty zrobił blowout na składzie Zachodu 211:186.
brawo
I jeszcze raz na koniec meczu?
brawodamian
Lillard zostąl pierwszym od Michaela Jordana w 1988 roku, który w jeden weekend wygrał któryś z sobotnich konkursów i został MVP niedzielnego meczu.
397 punktów to nowy rekord, który pobił 374 punkty z 2017 roku. Nowy rekord przede wszystkim to 211 punktów Wschodu, które pobiło 196 punktów Zachodu z 2016 roku. Jest to też pierwszy raz, gdy w meczu NBA padło dwieście punktów. 104 punkty Wschodu w pierwszej połowie to też rekord. 193 punkty do przerwy obu składów wyprzedziło 191 z poprzedniego roku.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Doc do Damiana: wytnij ten wycinek z gazety, przyda się jeszcze nam w tym sezonie, nie raz.
Dziękuję Redakcji za poświęcenie i obejrzenie tego gówna za mnie. Dzięki Wam udało mi się obejrzeć Weekend Gwiazd w 15 minut a i tak mam wrażenie, że poświęciłem na to zbyt dużo czasu.
Same <3
Ja mam apel do Redakcji – od przyszłego roku nie róbcie relacji z weekendu gwiazd. Nikt tutaj nie oczekuje tego żebyście musieli się za nas tym katować. Wzorem koszykarzy zróbcie sobie przerwę od sportu na kilka dni, poświęćcie sobie ten czas na odpoczynek, imprezowanie czy spanie.
Serio
Dla samego Nikoli i Tonyego Brothersa warto było zrobić ten Wake-Up, dzięki, uśmiałem się ;)
Skrócony rozkład jazdy w tegorocznym ASG:
Sobota
– konkurs trójek z połowy
– konkurs trójek z miejsca
– konkurs trójek w duecie
– zawody w przeskakiwaniu ludzi
Niedziela
– konkurs trójek z kozła, bez obrony
zapomniałeś o piątku…pewnie jak wszyscy.
Sugestia na dyskusję w Palmie – mecz gwiazd jest już tylko po to, żeby łatwiej było oceniać zawodników all-time i robić bonusy w kontraktach, bardzo podobnie jak trzymanie się 82 meczowego sezonu (tu jeszcze bonusowo podsumowanie kosztów prowadzenia biznesu).
Nie dało się oglądać tego gówna. To już zawody łowieckie mają więcej emocji.
Liczba fauli w meczu gwiazd:
1993 – 62
2003 – 37
2013 – 24
2023 – 7
2024 – 3
Kurtyna.
Dobry sposób na trolling sobie zawodnicy wybrali. Powinszować
Jprd, mam jeszcze w pamięci urywki z Meczu Gwiazd z 1993 roku który odbywał się w Utah
Hymn śpiewany przez Boyz II Men, debiut Shaqa, emocje związane z dogrywką, MVP dla Karla Malona i Johna Stocktona
Ba, pamiętam nawet jak błagałem ojca, żeby pozwolił mi obejrzeć ten mecz live, bo przecież w poniedziałek trzeba było iść do szkoły
Dziś mój syn jest dokładnie w tym samym wieku w którym ja byłem wtedy, chodzi do drugiej klasy liceum
Cóż, minęło raptem 31 lat…
#PortalStarychLudzi
Od którego roku ALL-STAR GAMES zaczęły się tak bardzo, bardzo psuć? Bo ja dość wiekowy jestem i mam w pamięci ciągle ten legendarny z 2001 czy też ostatni Jordana chyba z 2004, kiedy rzucił na dogrywkę w regulaminowym czasie i nie wszedł później. Natomiast tak jakby nic dalej nie mogę sobie przypomnieć, ale wtedy też miałem jakiś czas rozbrat z koszykówką.
Gdzieś czytałem opinię, że to wina Jamesa i Wade’a. Lata 2010- 2012 jak grali razem w Miami, grali też w All Star i rok po roku złapali kontuzje. I przestało im zależeć. A jak im przestało, to wszystkim przestało.