Na początku lutego plotki wokół LeBrona Jamesa były przez kilka dni tematem numer jeden w amerykańskich mediach, bo też wybrzmiewały dosyć głośno i wielu komentatorów zastanawiało się, czy mogą stanowić wstęp do możliwego trzęsienia ziemi w Los Angeles Lakers. Faktem było, że Jamesowi nie podobała się sytuacja, w której znaleźli się Lakers i swoimi wypowiedziami próbował zapewne pośrednio zmotywować management Jeziorowców do działań przed trade deadline.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
normalnie to bym nawet kliknął i przeczytał i jeszcze raz kliknął
To co idąc tropem palmy…w wakacje Lebron i Klay sign and trade plus Wiggins i Moody itp Chyba takiej wymiany internety by nie wytrzymały:D