Victor Wembanyama otworzył mecz w Toronto, zatrzymując przy obręczy penetrującego Jakoba Poeltla. Jak się okazało, była to zapowiedź kolejnego niesamowitego występu w wykonaniu młodego gwiazdora San Antonio Spurs. Występu, którym zapisał się w historii NBA.
W dalszej części meczu nie przestał blokować rywali, najbardziej gnębiąc Poeltla. W samej trzeciej kwarcie miał aż 6 bloków. Sprawił, że gospodarze bali się już nawet spojrzeć w stronę obręczy gdy tylko był gdzieś niedaleko. W połowie czwartej przypieczętował swój defensywny popis zatrzymując Grady’ego Dicka, co było jego 10 blokiem.
To nie tylko oznaczało nowy rekord kariery, ale i bardzo rzadkie triple-double.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Wiktor kosmita , nie wiedziałem , ledwie 5 asyst zabrakło do quadruble double, 8 steali lub (3 strat xD) do quintuble double. W sumie ciekawy jaki kurs na długo terminowy bet , ze Wiktor zdobędzie quadre double