Wake-Up: Nuggets wygrali w Bostonie. Porażka Pacers w debiucie Siakama. 52 Bookera

5
fot. NBA League Pass

Denver Nuggets przyjechali do Bostonu i pokonali niepokonanych dotąd gospodarzy w TD Garden. Boston Celtics są uważani za głównych faworytów do tegorocznego mistrzostwa, ale Nuggets przypomnieli, że to oni są obrońcami tytułu i nie zamierzają dać się zrzucić z tronu.

Zapowiedź finałów? Możliwe. Jeśli tak, to w czerwcu szykuje się nam niezwykle interesujący pojedynek.

Dobiegła końca rekordowa seria Celtics 20 zwycięstw we własnej hali na otwarcie sezonu. Skończyła się też jeszcze dłuższa, bo trwająca już blisko trzy lat seria Miami Heat w pojedynkach wewnątrz Southeast Division. Przerwał ją Dejounte Murray, który podróżując po Florydzie już drugi raz z rzędu rzucił game-winnera.

Siedem meczów rozegrano minionej nocy, obejrzeliśmy także porażkę Indiany Pacers w debiucie Pascala Siakama, 52 punkty rzucone przez gorącego Devina Bookera, a na koniec bolesną wpadkę Los Angeles Lakers.

(7-34) SAN ANTONIO @ (9-30) CHARLOTTE 120:124 Johnson 25 – Ball 28/8a
(27-13) PHILADELPHIA @ (22-20) ORLANDO 124:109 Embiid 36 – Carter 25/11
(29-14) DENVER @ (32-10) BOSTON 102:100 Murray 35 – White 24
(18-23) ATLANTA @ (24-18) MIAMI 109:108 Murray 22/11a – Butler 25
(23-18) PHOENIX @ (25-18) NEW ORLEANS 123:109 Booker 52 – Williamson 24
(24-18) INDIANA @ (12-29) PORTLAND 115:118 Turner 29/12/5b – Grant 37
(17-24) BROOKLYN @ (21-22) LA LAKERS 130:112 Thomas 33 – Davis 26/12/6

1) Mecz w Bostonie spełnił oczekiwana pojedynku na szczycie NBA. Mieliśmy dwie fantastyczne drużyny, które zaprezentowały bardzo dobrą koszykówkę i stoczyły wyrównaną walkę, a wszystko rozstrzygnęło się dopiero w crunch time. Niestety ten finisz pozostawił największy niedosyt, bo zamiast wielkich trafień, mieliśmy wiele niecelnych rzutów. Przez ostatnie 2:50 obie drużyny zdobyły łącznie trzy punkty.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułŚledztwo w sprawie Josha Giddeya zakończone
Następny artykułWake-Up: Choke Edwardsa z OKC, Knicks przeszli się po Raptors

5 KOMENTARZE

  1. Boston jest świetną drużyną. Nie ma za bardzo do czego się prztyczepić. Ale…., ostatnie dwa sezony oraz mecze w tym sezonie z mocnymi drużynami pokazują, że nie wytrzymują presji. Nawet liderzy gasną mentalnie.

    6
    • Ta drużyna jest zupełnie inna od poprzednich. Zastąpienie Smarta Jrue i KP powoduje, że podwajanie Jayów kończy się zazwyczaj rzutem za trzy dobrego strzelca, a nie cegłą Markusa. Akurat dziś Tatumowi i Brownowi nie wpadało, ale grają dobre sezony, z mocnymi drużynami też. Kłopot jest taki, że Sleepy Joe nie potrafi nic wykreować po timeoucie i zazwyczaj mecze na styku kończą fadeawaye Tatuma przez ręce. To kolejny mecz gdzie trener zawala końcówkę niestety.

      0