Orlando Magic nie mają jeszcze żadnej koszulki swojego byłego zawodnika zawieszonej pod sufitem hali, ale wreszcie zdecydowali się wyróżnić gracza, od którego tutaj właściwie wszystko się zaczęło. Uhonorują swojego pierwszego super gwiazdora, który nie tylko dał im pierwsze zwycięskie sezony i playoffy, ale także wprowadził do wielkiego finału już w szóstym roku istnienia klubu.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Nick Anderson, który rozegrał dla nich 10 sezonów i trafił wiele rzutów osobistych, tylko przewrócił oczami
A potem Penny.
A potem Dwight.
I w końcu Gortat.