Podobno plecy Bena Simmonsa mają się już lepiej. Podobno on sam ma się już lepiej i podobno nigdy nie czuł się lepiej, kiedy jego plecy były o krok od tego, aby mieć się lepiej. Zdążył już nas niestety Simmons przyzwyczaić do tego, że jego kariera znajduje się na równi pochyłej i zmierza ku upadkowi. Szkoda człowieka, bo też nikt nie siedzi w jego głowie i do końca nigdy nie dowiemy się na ile jego mentalne problemy rzutują na te fizyczne. Tak czy inaczej, rozgrywający Brooklyn Nets ubolewa nad tym w jaki sposób toczy się teraz jego kariera i choć mówi o niedalekim powrocie na parkiet, to jednocześnie podkreśla jak bardzo to wszystko go dotyka.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.