San Antonio Spurs pokonali zdobywców pucharu NBA i cieszyli się jakby co najmniej był to turniejowy mecz, który dał im jakiś awans. Ale dla nich faktycznie stawka była większa – przerwanie rekordowej w historii klubu serii 18 porażek. Wreszcie się udało. To ich pierwsze zwycięstwo od ponad sześciu tygodni. W tym czasie mieli już mecze, których uzyskiwali wysoką przewagę, ale nie byli w stanie jej utrzymać. Teraz od startu przejęli kontrolę, zdominowali pierwszą kwartę i do samego końca już nie oddali prowadzenia. 129:115.
Victor Wembanyama przegrał pojedynek z Anthony’m Davisem, a teraz nie miał aż tak udanego występu jak dwa dni wcześniej, ale cały zespół zagrał dużo lepiej i Wemby zanotował zwycięstwo w pierwszym spotkaniu z LeBronem Jamesem. Gospodarze wykorzystali osłabienie Los Angeles Lakers, którzy byli bez AD, D’Angelo Russella i Cama Reddisha. Ale też nie pozwolili LeBronowi przejąć meczu, o co postarał się w dużej mierze Jeremy Sochan, dręcząc lidera rywali.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Trust the process