Szeryf Joe Dumars ma już ewidentnie dość, że po raz kolejny na jego biurku wylądowała sprawa Draymonda Greena. Nie minął nawet jeszcze miesiąc od czasu, gdy poprzednio nałożył na niego karę 5 meczów za duszenie Rudy’ego Goberta. Teraz natomiast trzeba było ocenić uderzenie Jusufa Nurkica w twarz.
Zaraz po meczu Green oczywiście przekonywał, że było to zupełnie przypadkowe, tylko próbował flopować i nawet przeprosił środkowego Phoenix Suns (a przeważnie nie przeprasza za swoje zachowanie). Ale Dray nie „sprzedał” faulu, a Dumars nie kupił jego tłumaczeń. Kilka tygodni temu odbyli długą rozmowę, podczas której tłumaczył Greenowi, że jego zachowanie bardzo źle wpływa na wizerunek ligi. Dray jednak nic nie zrozumiał. Ma ewidentny problem z głową i panowaniem nad emocjami, albo z panowaniem nad swoimi kończynami. Znowu mocno przekroczył granicę, a ma już przecież bardzo bogatą historię niesportowych zachowań, więc tym razem NBA odpowiedziała bardzo zdecydowanie.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Każdy ma swojego Ja Moranta…
Brawo Draymond, ta drużyna bardzo tego potrzebowała :) Ciekawe czy zastanawiają się, czy aby nie lepiej było pchnąć Greena zamiast Poole’a.
Bardzo mocne słowa, które potrzebują aprobaty. Tak mocne jak sam Draymond.
A może on też potrzebuje aprobaty?
To oczywiście bzdura, nie sądzę, żeby ktoś tęsknił za Jordanem Poolem. Niemniej jednak coś się stało z tą drużyną po tym jak całkiem ładnie weszli w sezon i może nawet w tych pierwszych 6-7 meczach wyglądali jak wczesny contender. Ciekawe, czy później po prostu poziom reszty zespołów poszedł do góry, po tym jak drużyny weszły w sezon, odbudowały zgranie i kondycję, czy coś znowu zadziało się w szatni GSW że spadli z klifu i nie są w w stanie wrócić chociażby na bilans 50%.
Why not both? ;)
Witamy loteryjny pick Warriors w Blazers.