Między Rondem a Palmą (1254): Od lat trzyma ze Swifties

8
fot. Oskar Pilch

Dziś w Palmie rozmawiamy o znakomitym sezonie Haliego i Minnesoty z perspektywy Reprezentacji Niemiec na MŚ, o zakręcie kariery Jeremy’ego Sochana i o klubie, który dopiero zakopujemy.

Sprawdzamy podróże naszego kolegi AirBobo, awanturę Ziona z lodówką, baśnie Sióstr Wirth, twarz Elżbiety Sommer (i pewien wieczór w Wołominie), najładniejsze linijki, zwycięstwo Taylor Swift nad Putinem i co wydarzyło się w 1253 i 54 roku.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: Pacers i Lakers zmierzą się w finale Turnieju NBA
Następny artykułDniówka: Dużo lepsi Rockets, ale dalej bez wyjazdowego zwycięstwa. Grimes narzeka

8 KOMENTARZE

  1. Jeżeli komuś, tak jak Maćkowi, podobały się “Bezdroża”, szczerze polecam najnowszy film Alexandra Payne’a “The Holdovers” który będzie wyświetlany u nas w kinach w styczniu pod tytułem “Przesilenie zimowe”. Widziałem już ten film na American Film Festival i powiem szczerze, że tak jak “Sideways” był świetnym kinem na lato, tak “The Holdovers” jest wyśmienitym filmem zimowym :)
    Po za tym chyba najlepszy feel-good movie od czasu “Green book”.
    Paul Giamatti, jeden z moich ulubionych aktorów amerykańskich, wreszcie od dawna gra tutaj rolę na miarę swojego talentu.

    8