Dniówka: Pierwsze ćwierćfinały Turnieju

5
fot. NBA League Pass

Dużo było wątpliwości czy Turniej w NBA się przyjmie i nadal jeszcze nie wszyscy przekonali się do tych dodatkowych, wewnątrz-sezonowych rozgrywek, ale już można powiedzieć, że nowy pomysł okazał się dużym sukcesem. Faza grupowa sprawiła, że pojawiły się mecze, które nie tylko wyróżniały się innym parkietem, ale miały większe znaczenie, a to przełożyło się na ciekawsze widowisko. Więcej się działo, więcej było historii do śledzenia i był to prawdopodobnie najbardziej interesujący listopad w historii ligi. NBA przyciągnęła uwagę kibiców, co potwierdziły wzrosty telewizyjnych ratingów i frekwencji w halach.

Wyszło świetnie, bo też zawodnicy szybko załapali, że mają tu o co grać i wczuli się w turniejowy klimat. Wcześniej było dużo narzekań, że nikogo nie będzie obchodził jakiś śmieszny pucharek, bo przecież liczy się tylko puchar Larry’ego O’Briena. Ale Turniej w niczym tu nie koliduje, a dlaczego by nie zgarnąć pod drodze mniejszej nagrody? Zawodnicy chcą rywalizować, chcą wygrywać te bardziej eksponowane, prestiżowe mecze o stawkę i oczywiście chcą też zdobyć dodatkową kasę. NBA postarała się, żeby zapewnić odpowiednią finansową motywację i pół miliona dolarów dla każdego ze zwycięskiej drużyny zadziałało, o czym też gracze otwarcie mówili.

A to wszystko to była tylko rozgrzewka przed tym, co czeka nas w tym tygodniu. Teraz rozpoczyna się ta najciekawsza, decydująca faza walki o zwycięstwo w Turnieju. Na placu boju pozostało osiem ekip i po raz pierwszy w historii obejrzymy rywalizację drużyn NBA w formie pucharowej drabinki z jednym pojedynkiem rozstrzygającym o awansie. Nie będzie czasu na usprawnienia i odpowiedzi, więc o wszystkim przesądzi dyspozycja dnia. Niczym Game 7 i to w aż siedmiu odsłonach w ciągu kilku najbliższych dni.

To nadal tylko sezon zasadniczy, ale początek grudnia zapowiada się wyjątkowo ekscytująco.

Dzisiaj zmierzy się czterech zwycięzców grup, jutro najlepsze zespoły w konferencjach podejmą te, które dostały się do ćwierćfinałów z „dziką kartą”. Przymnijmy, że najlepsza czwórka zdobędzie bilety do Las Vegas, gdzie odbędzie się ostatnia faza. Póki co, jeszcze przewaga parkietu może mieć znaczenie.

Turniej wystartował meczem w Indianapolis i to również tutaj rozegrany zostanie pierwszy ćwierćfinał.

(15-4, 3-1 +27) BOSTON @ (10-8, 4-0 +39) INDIANA 1:30

Boston Celtics są najlepszą drużyną tego młodego sezonu i głównym faworem do mistrzostwa, dlatego także w Turnieju najwięcej osób typuje ich zwycięstwo (zapraszamy do drugiej części Turnjeowego Typera). To dla nich dobra okazja, żeby zaprezentować swoją siłę i udowodnić, że już teraz są gotowi wygrywać najważniejsze mecze.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

5 KOMENTARZE

  1. Kompletnie nie zajarałem się tym In-Season Tournament
    Może potrzebuję więcej czasu żeby to kupić (tak jak w przypadku play-in), a może po prostu się starzeję i nie interesują mnie takie pierdoły owinięte w zloty papierek…

    Na szczęście w NBA są rzeczy stałe – MVP i Mistrzostwo

    Na dzień 04.12.2023 jest tylko jeden poważny kandydat do MVP:
    Szanowny Pan Koszykarz Nikola Jokic
    – Najwięcej punktów w lidze – 579
    – Najwięcej asyst w lidze – 196
    – Najwięcej zbiórek w lidze – 255

    0
    • Mi się podoba bo widać, że te mecze mają stawkę a takie zawsze fajnie się ogląda.
      I teraz wchodzi faza pucharowa, same G7 więc liczę na emocje i na to, że wyjdzie pokażą pazury i zagrają o ten mały puchar na serio.
      A czy to pierdoły to się okaże za jakiś czas, jeżeli im będzie na nim zależeć to tylko z korzyścią dla nas.
      Też jestem stary, pamiętam mecze na DSF i wyniki z telegazety :D

      I może NYK coś wygrają więc na razie się jaram ;)

      0
    • moze nie ogladam wszystkich meczow turnieju z wypiekami na twarzy i nie mialem w malym palcu kazdego mozliwego scenariusza przed ostatnia kolejka fazy grupowej ale jakos tak, kurde, fajnie sie w listopadzie poemocjonowac meczami o jakakolwiek stawke i widac, ze kilku graczy i ich druzyny podeszly do tego na serio, nie mialem zadnych oczekiwan wobec turnieju przed sezonem i musze stwierdzic, ze sie pozytywnie zaskoczylem chyba ta play offowa atmosfera i wiekszym zaangazowaniem

      0