Wake-Up: Nic, tylko Reggie i DeAndre Jordan przeszli się po Clippers

8
fot.

Za nami już za chwilę sześć tygodni sezonu i czas najwyższy to powiedzieć: za dużo jest Los Angeles Clippers w obecnym wydaniu League Passa. Jest pewien przesyt zdrowego Kawhi’a Leonarda.

Za dużo jest meczów, których Paul George i Kawhi Leonard nie opuszczają. Za dużo jest Kawhi’a Leonarda, który nagle jest bezwstydnie zdrowy. Ciężko się jest przyzwyczaić. Z rozrzewnieniem wspominamy czasy, gdy można było napisać, że Paul George znowu podkręcił kolano, albo chociaż, że – gdyby tylko – Kawhi nie zagra w pierwszym meczu back-2-backu. Gdyby chociaż to drugie mogło by się dziać. Jakaś kostka. “Shin”. To nie są już Ci Clippers.

To już zwyczajnie nie jest to.

I gdy dziś nad ranem ogarnęła mnie właśnie ta myśl, na szczęście Clippers byli akurat w trakcie przegrywania z Mistrzami NBA, którzy byli w back-2-backu i nagle dawali Clippers lekcję, jak sadzać i oszczędzać graczy.

Denver Nuggets dali wolne Nikoli Jokiciowi, którego bolą plecy, żeby ex-gracze Clippers Reggie Jackson i DeAndre Jordan wrócili “Lob City” do Staples Center w jednym z najlepszych zwycięstw tego sezonu. To był taki mecz, który znajdzie się kiedyś u nas latem w nominacji do któregoś z “Top10”, a to już rzadka rzecz w listopadzie, w przypadkowy poniedziałek pięciu meczów.

Do gier!

12-6 Nuggets @ 7-9 Clippers 113:104 REGGIE JACKSON 35/13a, DEANDRE JORDAN 21/14/5 – Leonard 31
10-8 Lakers @ 12-5 76ers 94:138 Davis 17/11z – Embiid 30/11/11
9-9 Pelicans @ 6-11 Jazz 112:114 Williamson 26/7a – Clarkson 16/10a
5-12 Trail Blazers @ 9-7 Pacers 114:110 Grant 34 – Haliburton 33/9a
3-14 Wizards @ 2-15 Pistons 126:107 Kuzma 32/12/8 – Cunningham 26/5/7

1) Ludzie w pierwszej połowie przecierali oczy. W trzeciej kwarcie, pod koniec, już miało być po wszystkim, ale wcale nie było. Reggie Jackson i DeAndre Jordan nawet wyizolowanymi pick-n-rollami weszli do Staples Center, zabrali kibiców na swoją stronę i praktycznie pokonali we dwójkę swój były skład 113:104.

Na końcu brakowało tylko, żeby kibice Clippers ubrali koszulki Reggie’ego i DeAndre.

Spauzujmy się na dwie minuty. Co my tu robimy?

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułNiebezpieczny parkiet w Cleveland
Następny artykułDniówka: Gra o ćwierćfinał Turnieju

8 KOMENTARZE