Formuła 1 ponownie zawitała do Las Vegas i była jednym z najważniejszych wydarzeń sportowych w Stanach Zjednoczonych tego weekendu. Cała otoczka związana z najszybszymi bolidami świata sprawiła, że do miasta w stanie Nevada stawili się tłumnie celebryci, sportowcy, influencerzy i generalnie osoby, które aktualnie lub w przeszłości znajdowały się na pierwszych stronach gazet.
Jedną z takich osób był Shaquille O’Neal, czyli prywatnie fan sportów motorowych, który przechadzając się wśród kibiców był łatwym celem dla dziennikarzy. Miał więc okazję odpowiedzieć na wiele pytań, a jednym z nich było to dotyczące koszykówki w Las Vegas. W przypadku nieuchronnej ekspansji ligi wielokrotnie mówiono o Sin City jako o miejscu, które powinno mieć swoją drużynę w NBA. O’Neal pytany o tą kwestię stwierdził, że jeżeli tylko będzie to konkretny pomysł, to on chce być w to zaangażowany.
Jeśli ma się tutaj pojawić jakikolwiek zespół, to ja absolutnie chcę w tym siedzieć. Z LeBronem, bez LeBrona, nieważne. Chcę być zaangażowany.
Shaq dodał, że widzi się jako częściowego właściciela nowej organizacji. Nie miałby jednak zamiaru przyglądać się rozwojowi wydarzeń z boku i planuje aktywnie brać udział w życiu nowego tworu.
Jeszcze więcej okazji by Shaq komentował/oceniał graczy NBA?
Bardzo proszę!
kazdy teraz chce byc jak The Rock w Ballers