Mina Paula George’a mówi wszystko.
Aż do ostatnich sekund całego czwartego dnia rozgrywek Turnieju NBA czekać trzeba było, żeby Los Angeles Clippers wreszcie, nareszcie, wygrali mecz koszykówki. Tyle lat gry w lidze, tyle lat gry w różnych zespołach, a dopiero grając razem w czwórkę Kawhi Leonard, Paul George, James Harden i Russell Westbrook w pełni dowiedzieli się, jak trudno jest wygrać mecz NBA, jeśli nie gra się ze szrotem Konferencji Wschodniej u siebie, i najlepiej jeszcze, gdy Charlotte, Detroit czy Generals grają dzień po dniu.
James Harden, przy remisie, na sześć sekund przed końcem władował z kozła za trzy, i z faulem, w klasyczny swój sposób. W ten sposób właśnie dobiegł końca czwarty dzień rozgrywek naszego pucharku, przez który spokojnie się przejdźmy, a nad Bałtyk jeszcze dziś zdążymy.
Tymczasem w naszym Turnieju coraz głośniejsi są ci, którzy narzekają na to, że parkiety w niektórych halach są zwyczajnie zbyt śliskie. W piątek głosom tym przewodził nie kto inny, a Jaylen Brown.
Pistons, Wizards, Grizzlies, Spurs – tymczasem są już wyeliminowani. Lakers są już 3-0, ale robi się bardzo ciekawie w kilku grupach. Zwłaszcza w jednej, od której zaczniemy.
Jeszcze tylko De’Anthony Melton na żywo przeliczający sobie w głowie, ile mu zaraz Joe Dumars pobierze z konta. Mina Trae’a bezcenna:
goat
Do gier!
10-2 Celtics @ 5-7 Raptors 108:105 Brown 23 – Schroder 23/7/6
9-3 Nuggets @ 6-6 Pelicans 110:115 Jokić 26/16/18 – Williamson 26/6av
9-3 76ers @ 6-6 Hawks 126:116 Embiid 32/7/8 – Young 22/13a
7-5 Magic @ 4-9 Bulls 103:97 Isaac 18/9z – LaVine 34
8-4 Bucks @ 3-8 Hornets 130:99 Lillard 27/5/5 – LaMelo 37/5/5
6-4 Rockets @ 4-7 Clippers 100:106 VanVleet 19/8/10 – Harden 24/9/7
7-4 Kings @ 3-9 Spurs 129:120 Fox 43/8/7 – Collins 28, Wembanyama 27
6-6 Suns @ 4-8 Jazz 131:128 Durant 38/9/9 – Clarkson 37
7-6 Lakers @ 3-9 Trail Blazers 107:95 James 35/9a – Ayton 17/12z
7-5 Knicks @ 2-10 Wizards 120:99 Brunson 32/7/7 – Kuzma 19
2-11 Pistons @ 6-6 Cavaliers 100:108 Cunningham 20/5/8 – Garland 28
1) Najciekawsza grupa Turnieju NBA to bez dwóch zdań Zachód Grupa B, gdzie w piątek rozegrano dwa najciekawsze z wszystkich meczów, tak.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
w sumie smieszne jaki bol dupy ma shaq o rudy’ego, w sensie o to ile zarobil..
damn Lebron i Durantul.. ale mielismy szczescie ogladac ich cale kariery
w sumie fajnie byloby zobaczyc ich razem jakos 40latkow w jednej druzynie, z jakims cp3 itp probujacych z jokiciami z giannisami wygrac one last dance, jak “Expendables”
No pięknie było obserwować ich całe kariery, ale nie, schorowane staruszki ścigające pierścienie nigdy nie wyglądają dobrze, zawsze przykro
Wemby fajnie wygląda dzisiaj w skrótach, ale zespół -31 w czasie gdy był na boisku, a taki na przykład Zach Collins podobny czas gry i +19.
Mógłby LeBron w końcu te osobiste poprawić !