Kajzerek: Szalona spuścizna szalonego trenera

2

Wielu miało problem ze scharakteryzowaniem tego człowieka. Czy po prostu jest aroganckim chamem, czy geniuszem odznaczającym się siłą wyrazu. Opinie na temat Boba Knighta zawsze były polaryzujące. Jedni uwielbiali go za temperament, a drudzy przed nim przestrzegali. Ci, którzy go znają twierdzą, że legendarnego trenera Indiany musiałeś dobrze poznać, by mieć prawo go ocenić; by mieć prawo o nim mówić. Był jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci w historii koszykówki uniwersyteckiej. NBA nigdy się na Boba Knighta nie przygotowała. On za nią nie gonił, czerpiąc satysfakcję z wychowywania kolejnych pokoleń gwiazd. 1 listopada potwierdzono informację o jego śmierci. Miał 83 lata i chorował na Alzheimera. 

Knight stał się bohaterem niezliczonej liczby anegdot. W sezonie 1992/93 Indiana była jedną z czołowych uczelni w kraju. W sezonie regularnym zanotowali bilans 28-3. W drodze po tytuł dwa razy pokonali słynne Fab Five z Michigan, ale ostatecznie w Elite Eight musieli uznać wyższość Kansas JayHawks. Knight dysponował wówczas pracowitą grupą, która odpowiadała jego potrzebom i była skłonna podporządkować się żołnierskiej dyscyplinie. Zaraz po zakończeniu sezonu, Knight chciał sprawdzić czujność jego środowiska i zaczął rozpowiadać, że do Hoosiers dołączy utalentowany Jugosłowianin Ivan Renko. Wcześniej nikt o takim koszykarzu nie słyszał. 

Knight w swoich opowieściach był tak przekonujący, że kilku dziennikarzy napisało o Ivanie Renko rozbudowany raport na podstawie “własnych” obserwacji. Problem polegał na tym, że taki zawodnik nigdy nie istniał. Gdy prawda wyszła na jaw, ci sami eksperci, którzy opisywali cudowne znalezisko, na jakiś czas pochowali się w swoich norach, by przeczekać dojmujące uczucie wstydu. Do tej pory nie wiadomo, dlaczego Knight zmyślił zawodnika. Prawdopodobnie zrobił to po to, by uśpić czujność konkurentów. Ci stracili czas na skautingu postaci stworzonej w wyobraźni szalonego trenera. Obecnie mówi się o tym, jako jednym z największych pranków w historii koszykówki uniwersyteckiej. 

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: Znakomicie Mitchell wyrzucił Draymonda z boiska
Następny artykułMinimum miesiąc przerwy Delona Wrighta

2 KOMENTARZE

  1. „ Był wrzesień 2000 roku. Kent Harvey – student na uniwersytecie Indiany, idąc korytarzem zauważył trenera i zaczepił go krótkim: “Whats up Knight?”. ”
    „ Knight bardzo długo chował urazę do uczelni za sposób, w jaki się z nim pożegnała. Na parkiet Uniwersytetu wrócił dopiero 20 lat później, gdy doszło do spotkania drużyny z 1980 roku”
    Michał „LOL” Kajzerek

    1