Tydzień temu pierwsza turniejowa noc okazała się świetną reklamą dla nowego pomysłu NBA. Czuć było nieco inną energię w pojedynkach rozgrywanych na specjalnych parkietach, a rywalizacja – jak przystało na mecze o nieco większa stawkę – była bardzo wyrównana. Większość spotkań rozstrzygnęła się w crunch time, a tylko jeden zakończył się dwucyfrową różnicą. Dostaliśmy dobrą koszykarską rozrywkę w listopadową noc, co też docenili zawodnicy i trenerzy, chwaląc ten nowy element sezonu. Zobaczymy czy dzisiaj będzie równie ciekawie. Przed nami dziewięć kolejnych meczów Turnieju.
Przypomnę, że dzisiaj jest ostatni moment na włączenie się w naszego Typera.
East Group A: Pacers 1-0, Cavs 0-1, 76ers, Hawks, Pistons
(6-1) PHILADELPHIA @ (2-7) DETROIT 1:00
Philadelphia 76ers wygrali pojedynek na szczycie Wschodu, przedłużając swoją najdłuższą w lidze serię do 6 zwycięstw, a dzisiaj odwiedzą mających najdłuższą serię porażek Detroit Pistons. W ich przypadku to także sześć meczów.
Drużyna Monty’ego Williamsa miała obiecujący start, kiedy zanotowali dwa kolejne zwycięstwa, dominując na tablicach i walcząc w obronie, ale długo nie udało się tego utrzymać. Młodość, błędy (są drudzy w lidze pod względem największej liczby strat, a pierwsi w liczbie fauli), problemy zdrowotne i trudny terminarz szybko przypomniały Pistons to, co działo się w poprzednich latach, czyli ciągłe porażki.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.