Dniówka: Debiut Hardena w Clippers. LeBron w Miami

0
fot. youtube.com/@laclippers

Po dwóch tygodniach sezonu James Harden wreszcie jest gotowy rozegrać swój pierwszy mecz.

Poczałkowo unikał występu dla Sixers, czekając na wymianę, a ostatnie dni spędził już intensywnie trenując ze swoją nową drużyną i dzisiaj zobaczymy go w koszulce LA Clippers. Od razu ma wyjść w pierwszej piątce i od razu będzie miał okazję zaprezentować się na dużej scenie w Madison Square Garden. Niedaleko Brooklynu, gdzie jeszcze niedawno tworzył inny gwiazdorski zespół. Tam się nie udało, ale oczywiście w Los Angeles ma być inaczej.

Jak zwykle w momencie dołączenia Hardena do drużyny oczekiwania i optymizm są ogromne. Tyronn Lue chwali swojego nowego rozgrywającego za jego koszykarską wiedzę, to jak szybko uczy się zagrywek, jak świetnie czyta wydarzenia na boisku i rozumie swoich nowych kolegów. Ale trener też nie udaje, że pogodzenie czterech zawodników lubiących mieć piłkę w rękach będzie łatwym zadaniem. Wszyscy zdają sobie sprawę, że zbudowanie chemii i odpowiednich rotacji będzie wymagało czasu. Ostatecznie jednak Clippers są przekonani, że przeważy talent i znajdą sposób, żeby maksymalnie wykorzystać potencjał swojego składu.

Lawrence Frank zaraz po wymianie podkreślał, że dostali gwiazdora, dla którego liczy się tylko mistrzostwo, dlatego będzie gotowy do poświęceń i schowa własne ego dla dobra drużyny. Zrobi co trzeba, żeby wkomponować się do Clippers. Na Brooklynie i w Filadelfii już udowodnił, że potrafi dostosować swoją grę i dobrze funkcjonować obok innych świetnych zawodników. A też to nie tylko Harden ma teraz poświęcić się dla wspólnego dobra. Dotyczy to całej czwórki gwiazdorów. Wiele już osiągnęli indywidualnie, zdobywali nagrody, zarobili mnóstwo pieniędzy i znajdują się już na tym etapie kariery, w którym koncentrują się wyłącznie na wspólnym celu. I chcą go osiągnąć grając w swoim rodzinnym LA.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułMiędzy Rondem a Palmą (1243): Palma Turniejowa
Następny artykułSteve Kerr zrezygnuje z posady trenera USA po Igrzyskach