Dlaczego Josh Giddey nie chce ksywki “SLOB Wizard”

0

John Hollinger ma swój wyrobiony styl od kilku dekad. Nie tylko jest jednym z najlepszych piszących o naszej lidze, nie tylko nie jest jakimś skostniałym analitykiem gry, lecz przede wszystkim jest tym jednym z przemycających humor. Josh Giddey to natomiast rozgrywający Oklahomy City Thunder i jeden z najbardziej wymyślnie podających piłkę graczy w NBA.

Wszystko zaczęło się od podania Giddeya zza linii bocznej w pierwszym meczu sezonu Thunder, wygranej w Cleveland. Ten pass już wklejaliśmy, a jeśli nie widzieliśmy – czy widzieliśmy – zobaczmy go raz jeszcze. Nie pierwszy Shaia, tylko drugi niżej:

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: Spurs zabrali KD piłkę, Knicks lecą z Cavaliers
Następny artykułWymiana: Kings biorą Serba z wymiany Hardena