James Harden w końcu się doczekał!
Nie będzie musiał grać dla Philadelphii 76ers. Może pakować walizki. Jego życzenie zostało spełnione i przenosi się do Los Angeles.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Za dobrze Clippersom szło na początku sezonu. Musieli wpuścić szkodnika.
daje z 8 miesiecy i bedzie gledzic.
3x się gościowi udało i ewidentnie mnie inspiruje – idę po podwyżkę do szefa, podpisuję aneks do umowy o pracę, po czym żądam transferu do naszej konkurencji!!🥴
Cholera.
Clippers mieli być bluecollar, solą ziemi czarnej i antytezą blichtru sąsiada zza miedzy a sami weszli w “Dżoana Krupa Mode”.
Brook/Harden/Kawhi/PG, jeszcze Dwight by pasował.
Będę oglądał!
Kluby nocne w LA zacierają rączki :)
Wiadomo. Do teraz jechały na rządowych tarczach:)
Ave Vateusz!