Wszyscy w Minnesocie są pełni optymizmu i nadziei na to, że nadchodzący sezon okaże się przełomowym w historii organizacji. Mają swoich gwiazdorów i mocne strony zespołu, ale jest też w przypadku Wolves dużo znaków zapytania. Takich na dodatek, które szybko mogą przerodzić się w problematyczne kwestie.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Serio? Co to za lamerski tytuł “Knicks trzymają rękę na pulsie”??
Jprd Sebatian, tyle lat na 6G i nie wiesz co się tutaj pisze o Nowym Jorku w takiej sytuacji?
A może zostawił na to miejsce w komentarzu, nie chciał odbierać czytelnikom tej przyjemności?
Czy trzymanie ręki na pulsie jest wyżej w drabinie eskalacyjnej od monitorowania sytuacji?
Biorąc pod uwagę Clausewitzowski punkt ciężkości, Mackinder twierdził, że w odpowiednim systemie świadomości sytuacyjnej, przy właściwym wysiłku modernizacyjnym oraz wykorzystaniu prawidłowego lewara z uwzględnieniem dokładnych map mentalnych obszaru rdzeniowego, strategiczne przepływy podążą w kierunku monitorowania sytuacji.
Ciekawe jak potencjalny trade wpłynie na prosperity Knicks w teatrze zdarzeń w lidze.
Przedawkowałeś pingwiny z Madagaskaru?
to nie przedawkowanie, to delikatne dozowanie Bartosiaka
Dzięki, Sebix, za “trzymają rękę na pulsie…”