Wake-Up: Jak sobota to w MSG. Kontuzje znów niszczą Pelicans

3
fot.

To był sobotni wieczór w Nowym Jorku, preaseason, ale w Madison Square. Evan Fournier próbował skraść Thibsa serce, Donte DiVincenzo to zbiorowe kibiców, Anthony Edwards grał w koszykówkę, a Rebecca Haarlow już od lat przechowuje kilka. Jeśli przyboiskowa reporterka ma na sobie czarną skórzaną kurteczkę, to na pewno jesteśmy tam, gdzie powinniśmy być.

Preseason, ale w MSG.

Bo w sobotni wieczór, od dwudziestej pierwszej naszego czasu, byliśmy jeszcze obok, ale bardzo kameralnie, dla tylko 3 tysięcy kibiców w College Park w Georgii – wszystko NBA League Pass, gratulujemy wyboru – a już ostatniej nocy jeszcze tylko w Salt Lake City, dokąd przyjechali nowi, młodzi Trail Blazers.

0) Jeżeli chcesz coś dla nas zrobić – choć już robisz, bardzo dużo dla nas robisz za co dziękujemy – to daj znać swoim kolegom z lig fantasy, czy kolegom interesującym się NBA, w szatni swojego składu ligi amatorskiej, czy na boju po prostu, że istnieje taka strona o NBA jak Szósty Gracz, wchodzi już w 12 rok i najzwyczajniej to ma. Napisz/powiedz im tylko, że jeśli chodzi o NBA to Szósty Gracz to ma, i nic więcej. Będziemy wdzięczni.

Już jesteśmy.

Wchodzimy w niedzielę.

1) Ale jakby niezupełnie, bo wróćmy się jednak jeszcze do piątku. Nasza NBA, gdzie by nie patrzeć, jest jeszcze trochę w piątku.

Wróćmy się do piątku, gdy Victor Wembanyama wyciągnął rękę nad obręcz i biedny Thomas Bryant obejrzał się na niego, spojrzał się na ławkę Miami HEAT i otrzymaliśmy pierwszy “co się właśnie stało” dżif o Victorze:

ohdear

2) Atlanta Hawks Quina Snydera – w sobotę w okularach z czerwonymi oprawkami – ukradli 15 piłek, 26 punktów zdobyli w kontrze, prowadzili już różnicą +29, żeby pokonać w College Park New Orleans Pelicans 110:105.

Trzecioroczny Jalen Johnson nie wyszedł w piątce – wyszli Okongwu z Bruno Fernando – ale miał aż 7 asyst, kilka ślicznych z pick-and-pop, jedną na alley-oop, nasty, i rzucił 12 punktów. Ale to do Jalena Johnsona poleciało to najlepsze podanie.

To, które w niedzielę rano będziemy kilka razy przewijać, żeby dokładnie zobaczyć, co się stało.

Raz jeszcze – bo już raz byli w tym tygodniu – “Gary” Trae Young do Jalena Johnsona w kontrze:

myguy

Jednym z najbardziej nieopowiadanych skilli w NBA są właśnie podania Trae’a Younga – dokładnie alleyoopy w slip-n-rollu zza linii za trzy, ale jako, że Trae rezyduje także w strefie floaterów, skąd też je narzuca, to tu poniżej Zion Williamson dał się nabrać na jeden do Okongwu:

tak

Tak, główna historia to, że Trae operuje w preseason też i poza piłką, po screenach.

Jak jeszcze zmieniają się Hawks pod Snyderem? Zmieniają się głównie młodzi duzi.

Johnson podaje i przede wszystkim gra więcej, a Okongwu rzuca za trzy – trafił znowu jedną – gra wyżej i też podaje. W sobotę rzucił 18 punktów, miał 6 zbiórek i 2 asysty w 25 minut, wychodząc jako czwórka. Dejounte Murray rzucił 12 punktów, miał 7 zbiórek i 4 przechwyty, Trae rzucił 15 i miał pięć asyst w 18 minut. Lubimy ten skład. Siedzimy w końcu w Atlanty spodniach.

Hawks grają w tym preseason 3 mecze w 5 dni i 4 w 7, więc nie grali Clint Capela, Saddiq Bey i De’Andre Hunter.

Dla Pelicans 16 punktów i 5 asyst miał Zion Williamson, ale kontuzji karku doznał już w pierwszej kwarcie Herbert Jones, a po nim prawe kolano nieładnie kontuzjował Naji Marshall. Pelicans są przez te urazy nieco rozbici w październiku.

Źle to wyglądało zwłaszcza dla Najiego, który z boiska schodził trzymany przez Larry’ego Nance’a – który też nie gra – i sztabowca, bez presji na prawej nodze, w ręczniku na głowie i nie pod kran.

Dyson Daniels i rookie Jordan Hawkins nagle muszą grać więcej – kontuzjowani są też przecież Alvarado i Trey Murphy, i to mówimy o samym obwodzie – więc Daniels jeszcze wczoraj wieczorem rzucił takiego airballa z lewego rogu, że przełączyliśmy na mecz Węgrów, ale wróciliśmy z meczu Węgrów i Daniels na końcu miał 9 punktów, 5 asyst, 4 przechwyty. Za to Hawkins to snajper, Hawkins trafił pięć trójek i rzucił 17 punktów.

3) Minnesota Timberwolves, którzy tak ogrywali Mavericks w Abu Dabi, zaliczyli aż 38 asyst i pokonali Knicks w Nowym Jorku 121:112.

38 asyst, wszystko na tacy. Potrzebowali trochę czasu, żeby się rozgrzać i w drugiej połowie to już płynęło.

Naz Reid z ławki trafił 5 z 8 trójek i rzucił 22 punkty. Dla Knicks 23 z aż 12 wizyt na linii, w tym kilku and-1’s w kontrze, rzucił RJ Barrett, który ukradł też dwie piłki.

Grały na przeciw sobie pierwsze składy obu tych hopefully-drugorundowych w swojej konferencji drużyn. NBA wyglądała więc jak NBA. Wszystko się jednak zmieniło, gdy w pierwszej kwarcie Thibodeau znów wpuścił na parkiet trzymanego na końcu ławki od roku prawie Evana Fourniera – grał już w pierwszym meczu preseasonu Knicks – i ten najpierw dwoma wjazdami, a zaraz – zwłaszcza – dwiema trójkami po chwycie w kontrze nagle miał 10 punktów, grając obok DiVincenzo, który pracował na screenach i na kozłujących, jak ja też chcę. Fournier nie pracował, więc omijały go kłopoty techniczne.

Fournier rzucił 15 punktów i sam mecz był świetny. W sam raz na niedzielny poranek, czy sobotnią noc. Parkiet to parkiet. Boisko, boiskiem. Szybkie top3 ulubionych stadionów w drugim sporcie: Johann Cruyff Arena w Amsterdamie, Estadio da Luz w Lizbonie i San Siro wiadomo gdzie. Są boiska piłkarskie i parkiety NBA, gdzie koszykówka zwyczajnie w telewizorze wygląda lepiej i są też takie – np. stadion Atalanty w Bergamo, parkiet Pelicans w Nowym Orleanie – gdzie no nie.

Ale przeważnie tak.

Timberwolves cały preseason grają bez Jadena McDanielsa, który ma nadwyrężoną łydkę, a jako że z łydką warto być ostrożnym, to Timbos dadzą mu jeszcze dziesięć dni odpoczynku minimum. Nickeil Alexander-Walker wychodzi zamiast niego w piątce i ładnie rzuca.

Karl-Anthony Towns tyle ma energii, tak jest podniecony, że zaraz zacznie nam robić in-and-out krosy, które dla niego akurat niosą ze sobą ryzyko kontuzji stóp, kostek, bo nawet w MSG po jednym z takich ostrzejszych wjazdów grymasił, tylko dlatego, że krzywo postawił prawą stopę, z której się wybijał. Kibicujemy, ale pilnujemy. Cztery trójki, 17 punktów, ale tylko pięć zbiórek w 27 minut. Lubimy Shake’a Miltona dotychczas z ławki Minnesoty – 12 punktów i 6 asyst w 20 minut po dobrej grze w ZEA. Kyle Anderson miał z ławki 8 asyst i trzy rzuty, a McLaughlin na tym wszystkim traci.

Anthony Edwards co zrobił na koniec pierwszej kwarty:

4) Utah Jazz trafili 15 z 29 trójek i pokonali w preseason u siebie Portland Trail Blazers 138:133. Lauri Markkanen rzucił 26 punktów z 9 na 12 z gry, 2 na 2 za trzy i 6 na 6 z linii, do tego zebrał 9 piłek.

Dla Trail Blazers, którzy trafili 51% rzutów, 29 rzucił i pięć trójek trafił Anfernee Simons, ten od jednej tylko asysty, Jerami Grant rzucił 24 punkty na 12 rzutach, 20 rzucił nasz – i Portland – Shaedon Sharpe, a Scoot Henderson w 33 minuty gry rzucił 17 na 6 na 17 z gry i miał 8 asyst przy tylko dwóch stratach.

Toumani Camara #myguy pozyskany z Suns rookie trafił 3 z 4 trójek, grał w d, miał 5 zbiórek i rzucił 13 punktów w 25 minut ławki. Duop Reath z kadry Aussies grał 19 minut pod koszem. Ayton nie grał.

John Collins wreszcie za to zagrał dobry mecz dla Jazz w tym preseason, 5 na 7 i 15 punktów. Collin Sexton wrócił na ławkę, z której rzucił 16 punktów i miał 6 asyst, i tu mu chyba jest lepiej. Jordan Clarkson wrócił do piątki, gdzie jest mu definitywnie lepiej, tylko że obok niego grał Talen Horton-Tucker, więc czujemy się definitywnie gorzej. Kris Dunn i Keyonte George też są w tym miksie. W gruncie rzeczy jest to jedna z głównych historii preseasonu. Nr 16 draftu Keyonte rzucił 17 punktów z 8 rzutów, miał 4 asysty

5) Jeff Van Gundy zaryzykował swoją opinię u kibiców Knicks, ale to przecież Jeff Van Gundy, więc musiał – inaczej nie umie. Bo JVG będzie teraz doradcą ds. menedżmentu i coachingu w Boston Celtics, czyli zwyczajnie doradcą.

Joe Mazzulla, Jeff Van Gundy i Sam Cassell są więc w jednym sztabie, a nad nimi Brad Stevens. Co może pójść nie tak?

6) W piątek rano pisaliśmy o tym 26-6 runie Phoenix Suns na koniec legendarnej już końcówki drugiej kwarty z Portland i tam była po timeoucie jedna akcja w obronie Suns i 24-sekundowy błąd Blazers, więc żeby jeszcze owiać legendą ten fragment – do którego wracali będziemy się w czerwcu –  ludzie z Phoenix pokazali te defensywne posiadanie z ujęcia tym bardziej podkreślającego pracę, pot i łzy:

devp

7) Kontuzje kostek prześladują Dennisa Smitha Juniora i teraz – już będąc rezerwowym rozgrywającym Nets – opuści minimum tydzień. Dobre info w Nets – że Cam Johnson powinien wrócić do treningów w tym tygodniu.

8) Frank Vogel tymczasem obiecał, że z Bradley’a Beala plecami jest już w porządku i na bank Big3 Suns zagra w kolejnym meczu preseason.

My za to myślimy, że Frank musi się przygotować na długi z tym sezon. Beal i Devin Booker to All-NBA First Team w mikro-urazach i tych mięśniowych też.

A propos liderów w tym: Gordon Hayward ma się zupełnie nieźle ze swoją prawą stopą i w poniedziałek ma trenować.

“Czworogłowy Cade Cunningham” za to z Pistons nie trenował, quadzik.

9) Tymczasem Larry Nance Jr. kupił sobie współudziały w Leeds i jest już w komentarzach bramkarza, niezłego:

Najlepsze w Leeds już jednak Larry było i obecnie trenuje kadrę Urugwaju, a najlepsze w naszej lidze dopiero przed nami, ale już jest dobrze. Wracamy. Już są pretensje o nasz ranking Lakers. Czyli wracamy na pewno.

3 KOMENTARZE

  1. Minnesota trolluje NYK! Naz Reid wszedł w pierwszej kwarcie z ławki (oczywiście) i rzucił szybkie dwie trójki. Więc co zrobiła Minnesota na początku drugiej kwarty? Tak zakręciła nowojorskim kołowrotkiem, tak długo piłka krążyła po penetracjach i podaniami po obwodzie, po drodze rezygnując z 2-3 nie krytych rzutów, aby wypracować czystą pozycję za trzy dla Reida. Money!

    0