Typy przed sezonem: 9. Miami HEAT

Brak wymiany po Lillarda był bolesny dla Miami, ale mam wrażenie że ta drużyna potrafi się dodatkowo motywować niepowodzeniami. Cały czas mają sporo assetów pod jakąś inną wymianę, a fakt że nie wydarzyło się to w offseason może podnieść wartość takich graczy jak Herro, Jovic, czy Jaquez.
Heat mają wbrew temu co się uważa większą głębię niż przed rokiem, gdzie Oladipo grał na limitowanych minutach i był juz bardziej nazwiskiem niż tym graczem którego pamiętaliśmy sprzed kontuzji. Strus, czy Vincent to fajni gracze, ale Heat słyną z rozwijania tego rodzaju zadaniowców, a aktualnie mają kolejnych undrafted, którzy wyglądają naprawdę obiecująco. Brakowało zmiennika dla Adebayo pod koszem, gdyż kontuzjowany był Yurtseven, a Dedmon nie spełniał pokładanych w nim nadziei. W ten sposób grać zaczął kolejny undrafted czyli Orlando Robinson.
Teraz doszedł jeszcze Thomas Bryant, który pokazał się w poprzednim sezonie w Lakers pod nieobecność Davisa z bardzo dobrej strony. Wrócił do Miami Josh Richardson, który był przecież tą najważniejszą częścią wymiany po Jimmiego Butlera, zdrowy powinien być Tyler Herro, który nasłuchał się jakim jest przereklamowanym graczem, są wybrani w ostatnich draftach Jovic (fajnie grał na mistrzostwach dla Serbii) i Jaquez. Większą rolę powinien mieć Caleb Martin, który świetnie grał zwłaszcza w playoffs, od początku sezonu z drużyną będzie Kevin Love, którego stać jeszcze na te 20 minut dobrej gry. Pewnie tez zaskoczy ktoś niespodziewanie z tych mało znanych graczy Miami z końca ławki jak swojego czasu Strus i Vincent.
Heat jak zawsze powinni nas czymś zaskoczyć. Oby tylko zdrowie dopisało Butlerowi i Adebayo.