Typy przed sezonem: 14. Dallas Mavericks

3
fot. NBA League Pass

Sezon 2022/23: 38-44

Trener: Jason Kidd (od 2021/22)

Przybyli: Dereck Lively (#12 draftu), Olivier Maxence-Prosper (#24 draftu), Grant Williams (sign-and-trade z Celtics, $53mln/4), Seth Curry ($9mln/2, Nets), Dante Exum ($6mln/2, Partizan), Richaun Holmes (Kings), Derrick Jones Jr. ($3mln/1, Bulls)

Zostali i podpisali nowe umowy: Kyrie Irving ($126mln/3), Dwight Powell ($12mln/3), Markieff Morris ($3mln/1)

Odeszli: Christian Wood (Lakers), Davis Bertans (Thunder), Frank Ntilikina (Hornets), Reggie Bullock, Theo Pinson, McKinley Wright IV

PG Luka Doncić, Seth Curry, Jaden Hardy, Mike Miles Jr. (two way)
SG Kyrie Irving, Tim Hardaway Jr., Dante Exum, A.J. Lawson (two way)
SF Josh Green, Olivier Maxence-Propser
PF Maxi Kleber, Grant Williams, Derrick Jones Jr.
C Dereck Lively II, Dwight Powell, Richaun Holmes, Markieff Morris

Szczepański: Luka i Kyrie to bez wątpienia jeden z najlepszych ofensywnych duetów NBA. Już w poprzednim sezonie z nimi na parkiecie Mavericks dysponowali atakiem (119.2), który byłby numerem jeden w całej lidze, a przecież dopiero zaczynali grać ze sobą i trudno było mówić o jakiejkolwiek chemii. Po wspólnie przepracowanym obozie powinni być jeszcze groźniejsi. Ale jak na razie ich duet to też ogromny niewypał. Mają za sobą 16 meczów i ledwie 5 zwycięstw. Bo równocześnie Mavs byli jedną z najgorzej broniących drużyn po ASW (118.4). Dlatego teraz kluczowe jest stworzenie wokół gwiazdorów znacznie bardziej zbilansowanego zespołu, który będzie grał po obu stronach parkietu. W wakacje udało im się poprawić skład. Dodali młodzież z draftu, doświadczonych zadaniowców i wzmocnili strefę podkoszową. Na papierze prezentują się lepiej, choć nadal można mieć duże wątpliwości co do ich rotacji środkowych – rookie Dereck Lively raczej nie jest gotowy na rolę startera, a Richaun Holmes od ponad roku nie grał dobrej koszykówki. Pozostaje także pytanie o charakter drużyny. Doncić mówił, że razem z Irvingiem muszą dać przykład także zaangażowania w obronie i zapowiada, że będą to robić. Zobaczymy. Luka jest tak dobry, że nie chcesz stawiać przeciwko niemu. Ale równocześnie trudno stawiać na Irvinga. Odkąd przeniósł się do Dallas jest co prawda wolny od dramy, ale to tykająca bomba, która może w każdym momencie wybuchnąć (albo rozsypać przez kontuzję). X-faktor: Mavs potrzebują breakoutu Josha Greena, żeby stał się jednym z najlepszych graczy obok duetu gwiazdorów. Typ: dostaną się do playoffów przez play-in i nadal więcej będzie narzekania niż zachwytów

Kwiatkowski: W budowie zespołu wokół All-World gracza Mavericks zawstydzają nawet Danny’ego Ferry’ego i pierwsze Cleveland LeBrona. Stali się gorszą wersją lekkiej, ale chociaż dzielącej się piłką i grającej razem Słowenii. Dopiero teraz Mavericks próbują mur zbudować dodaniem Dennisa Lindsey do menedżmentu i obrońców z draftu – Lively’ego i Maxence’a Prospera – i obrońców Granta Williamsa i Dante Exuma. Statystyczny profil Mavericks z poprzedniego sezonu zdumiewająco bowiem pokazuje, jak jeden skład ciągnięty jest przez jednego gracza, a wokół niego G-League, menedżersko i trenersko. Mavericks byli #30 w zbiórkach, #29 w przechwytach, #28 w blokach, #28 w asystach, ale też mieli #6 atak i tylko jeden skład tracił mniej piłek. To był praktycznie Doncić i zero pomocy we wszystkich pozostałych aspektach gry, w których jej potrzebuje. Pomocy Kyrie’ego Irvinga wcale nie potrzebował. Po sparingach z Minnesotą wygląda to dodatkowo dojmująco.

Kajzerek: Jaka jest skala cierpliwości Luki Doncicia? To pytanie, które w Dallas zaczyna sobie zadawać coraz więcej osób. W międzyczasie w sprawie drużyny pojawiają się niejasne doniesienia na temat Caseya Smitha – trenera od przygotowania fizycznego, który został odsunięty od drużyny. O wszystkim napisał Tim MacMahon, czyli jedno z najlepszych źródeł, jeśli chodzi o zespół z Teksasu. Otóż okazuje się, że wieloletni trener nie będzie podróżował z zespołem, co jest dość zaskakującym rozwojem wydarzeń, bowiem do tej pory stanowił regularną część ławki trenera Jasona Kidda. Smith w lidze jest postrzegany jako jeden z najlepszych w swoim fachu. Gdy Mavs wysłali delegację do Słowenii przy okazji podpisywania przez Lukę nowej umowy, Smith był jedną z głównych postaci tej grupy. Przez 20 lat siedział na ławce drużyny; przez 20 lat razem z nią podróżował. W tym sezonie został od tego odsunięty i nie ma pewności, dlaczego została podjęta taka decyzja. Na pewno nie podjął jej Smith. MacMahon nie chciał spekulować, ponieważ sugestie, jakie otrzymał nie miały dla niego większego sensu, ale w klubie da się rzekomo wyczuć dziwny vibe stojący za tą niezrozumiałą decyzją. Zespół opuścił także Scott Tomlin – wieloletni PR-owiec Mavs i bliski przyjaciel Dirka Nowitzkiego. To właśnie dla niego będzie pracował, w jego fundacji. Mavs muszą postępować bardzo ostrożnie, jeśli nie chcą zrazić do swoich działań swojego najlepszego zawodnika. Zbliżający się sezon będzie bardzo ważny pod kątem umacniania relacji z Donciciem i przekonania go do przyszłości w Dallas. Na rynek Słoweniec może trafić najwcześniej latem 2026 roku, jeśli zrezygnuje z opcji zawodnika. Tak czy inaczej relacje na linii Doncić – klub powinny być dla Marka Cubana jednym z priorytetów.

Bielas: Mavericks zrobili w wakacje to co było trzeba, a raczej to co musieli zrobić. Zamieszanie wokół Kyriego Irvinga urosło do naprawdę sporych rozmiarów, ale ostatecznie organizacja, zdając sprawę ile kosztowała ich wymiana rozgrywającego, położyła na stole 126 milionów dolarów za trzy lata. W opinii wielu za dużo. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że cały czas nie jesteśmy przekonani, czy Kyrie i Luka to odpowiednie połączenie. Atak drużyny z Teksasu będzie hulał niezależnie od tego, czy na parkiecie będą razem, czy osobno. Przez cały poprzedni sezon ich problemem była natomiast defensywa, która w offseason nie została w wydatny sposób poprawiona. Rating defensywny poprzednich rozgrywek uplasował ich na 26 pozycji i sam Grant Williams pozyskany z Celtics na pewno nie zmieni tego obrazu diametralnie, jeśli do pracy nie wezmą się koledzy. Cieszy powrót do zdrowia Maxiego Klebera i  pozyskanie Setha Curry’ego, który będzie mógł pełnymi garściami czerpać z kreatywności swoich liderów. Jeśli Jason Kidd będzie w stanie ogarnąć swoją ofensywnie nacechowaną drużynę do pracy w obronie i co bardzo ważne – do walki o zbiórki, bo to było dużą bolączką w poprzednich rozgrywkach, to Mavs nie powinni powtórzyć tego w gruncie rzeczy dziwnego sezonu 22/23. Nadzieja jest w tym wszystkim taka, że zarówno Kyrie, jak i Luka Doncić będą na misji. Misji udowodnienia wszystkim, że ten pomysł może wypalić i to może być paliwem wystarczającym do tego, żeby puścić w niepamięć początkowe problemy. Razem mają dotychczas bilans 5-11, ale kilka z tych przegranych spotkań było na końcu na styku i generalnie nie wiadomo jak ostatecznie ten bilans wyglądałby, gdyby Mavs nie stali w rozkroku nad swoim wyborem w pierwszej rundzie Draftu. Co z tego wyjdzie dalej czas pokaże, ale na początku października wyglądają jak drużyna, które może wygrać i przegrać z każdym w zależności od dnia.

15. Oklahoma; 16. Minnesota17. New Orleans18. Atlanta19. Indiana20. Utah21. Orlando22. Toronto23. Chicago24. Houston25. Brooklyn26. San Antonio27. Detroit28. Charlotte29. Portland30. Washington

Poprzedni artykułWake-Up: Kuminga gwiazdą sparingu z Lakers, debiut CP3
Następny artykułPayton Pritchard związał się na dłużej z Boston Celtics

3 KOMENTARZE

  1. All-World gracz – bardzo mi się to podoba :)

    “Na rynek Słoweniec może trafić najwcześniej latem 2026 roku, jeśli zrezygnuje z opcji zawodnika.”
    No nie, tak to nie działa w dzisiejszej NBA, wszyscy w lidze o tym wiedzą, wystarczy, że Luka wyjdzie do dziennikarzy i powie “Jestem nieszczęśliwy w Texasie, gra tutaj nie sprawia mi już przyjemności” i już następnego dnia na biurku GMa Dallas będzie minimum dziesięć propozycji wymian, a organizacja nie będzie miała innego wyboru jak tylko wybrać jedną z nich…

    0
  2. Niesamowite jak odpowiedzialność za chujowe wyniki spoczywa na wszystkim i wszystkich, tylko nie na Luce. Okej, gdybyśmy mówili w kontekście zdobycia mistrzostwa czy nawet finałów konferencji to rozumiem, tam rzeczywiście jest potrzebne wsparcie. Ale awans do PLAY-IN i to w konferencji, która jest wyrównana i nie dosięga poziomem do swoich poprzednich odsłon?
    Porażające, jak wielki stał się ten parasol ochronny.

    0