Wake-Up: Giannis wybrał Lillarda, Lillard jest w Milwaukee

18
fot.

Taki rozanielony w ostatnim sezonie był tylko wtedy, gdy Giannis Antetokounmpo wybrał go z #1 draftu do Meczu Gwiazd.

Tak więc Damian Lillard wylądował w Milwaukee, Deandre Ayton w Portland, Grayson Allen i Jusuf Nurkić w Phoenix, za to już Jrue Holiday w Portland może długo nie zabawić.

Nie mniej póki co, trade Damiana Lillarda jest już od czwartej rano naszego czasu oficjalny.

Tyle source’owania i pisania o tym, kto jest faworytem, dlaczego Toronto, co z Miami, czemu Chicago jest w grze, a poszło w innym kierunku i tylko rację mieli John Gambadoro i dziennikarze Suns, którzy tydzień temu zaczęli source’ować nagle – i wtedy to wszystko ruszyło znowu – że to Suns poruszą ziemię i rozruszają to wszystko. Milwaukee? Tylko wspominane było, ale nie przeszkodziło to Jimmy’emu Butlerowi zarzucić wczoraj Bucks tamperingu, o cokolwiek mu chodzi.

I Rudy Gay spróbuje dostać się do składu Golden State Warriors. To wszystko wydarzyło się wczoraj wieczorem, gdy Jakub Stolarczyk z Piasta Chęciny bronił przeciwko wielkiemu Liverpoolowi.

Mija tymczasem 151 godzina od momentu, gdy John Gambadoro powiedział, że wymiany Lillarda spodziewa się w ciągu 24 godzin.

1) Najłatwiejszy “take” po tej wymianie oczywiście to ten, że Milwaukee zniszczyło plany Miami, zestawiając Lillarda z Giannisem Antetokounmpo.

Z drugiej strony HEAT dopiero co przeszli się po Bucks 4-1, więc faktycznie ma nad czym Milwaukee pracować.

Ciekawe, jak bardzo szczęśliwi są Antetokounmpo’s.

Może np. wydawało się im, że Bucks nie uda się nic więcej zrobić, niż w styczniu położyć Holidayowi trzy lata przedłużenia, więc łatwiej będzie odejść. Ale weź teraz odejdź, jak ci Lillard przyjeżdża robić końcówki meczów przez minimum dwa kolejne sezony.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułVictor Oladipo nie pojawi się na obozie Thunder
Następny artykułDniówka: Trade Lillarda

18 KOMENTARZE

  1. Ayton jednak był pomyłka. I to nawet nie chodzi o to, ze wybrany z 1 a za nim byli wyraźnie lepsi gracze, ale…W drodze do Fonalow 2021 były dwie sytuacje: 1) jego dunk w ostatniej sekundzie z Clippers, 2) jego kłapnięcie na ławce ze spuszczona głowa po walce 36 minut z Giannisem – Monty do niego przemówił i chłopak podniósł glowe, wrócił i dalej walczył. Gdyby poszedł w tym kierunku mógł być świetnym centrem na lata, ale nigdy nie gwiazda. Niestety pomyslal, ze może być gwiazda, a o tym świadczy nie w pierwszej kolejności świetna gra lecz MAX kontrakt, pewnie rodzina i koledzy mu pomogli… Od początku był 50/50 ( zawieszenie za dragi na 25 spotkań ) w 2020 No i niestety omsknął się w zła stronę… Szkoda, widziałem z nim wywiad jak miał 16 lat, bardzo sympatyczny młody chłopak, może tylko trochę brakowało mu determinacji, ojciec inżynier, nie MUSIAŁ grać w kosza…

    0
    • Gdybyś miała 25 lat, został wybrany z numerem #1 draftu, pokazał zalążki gra w ataku, cieszyła by Cię gra, która sprowadza się tylko do stawiania zasłon i zbierania piłek? Teraz dostał kontrakt, ale zgodzenie się już teraz na bycie role-playerem to strata X milinów dolarów w następnym kontrakcie i mniejsza radocha z gry. Zobaczymy, jaką będzie miał rolę w Portland i jak sobie poradzi, ale do bycia role-playerem zawsze “może wrócić”, pewnie jeszcze będzie chciał spróbować zostać czymś więcej.
      A po sprowadzeniu Beala Phoenix również zyska, bo rola centra będzie strasznie ograniczona i nie musi tego robić Ayton za taką kasę.

      0
  2. Jrue w Bostonie to byłby kolejny ogromny game changer na wschodzie

    Starting 5
    Jrue Holiday
    Jaylen Brown
    Jayson Tatum
    Kristaps Porzingis
    Robert Williams

    WOW

    btw
    Nie wiem jaka jest i czy w ogóle pizza w Bruno we Władysławowie ale jadłem w tym roku, jadąc do Budapesztu, mocno taką se pizze w Bruno na Słowacji :))

    0
  3. Kocham ten dzień, i ten wczorajszy… i te wszystkie nieprzespane 82 noce regulara… uszczypnijcie mnie… podążałem całe swoje życie za karierami prawdziwych grinderów…. Michael, Kobe, Giannis… welcome Dame to the family… GO BUCKS!!!

    0
  4. It’s Dame time in Milwaukee!!!!

    Nadal jestem w szoku, po tym co się wydarzyło. Całe wakacje gadki o Heat i kiedy tam w końcu trafi, a tu cyk

    Moi Bucks wjeżdzają jak rycerz na białym koniu i zabierają Dame’a jak gdyby nigdy nic :P
    NBA – Where Amazing Happens!

    Tak jak tutaj wszyscy wspominali. To będzie cholernie dobre duo. Dame będzie robił w cholerę miejsca w ataku dla Giannisa.

    Ta czwórka Dame – Khris – Giannis – Lopez wygląda cholernie dobrze. Zastanawiam się kto będzie ostatni w S5. Stawiam na Beauchampa.
    Co mnie martwi to obrona na obwodzie. Straciliśmy Jrue, Jevona, Graysona – kupę dobrych defensorów na perimeter. Może mając za plecami Giannisa i Lopeza, Dame będzie się bardziej angażował w obronę.
    Jestem bardzo ciekawy jak to Griffin rozwiąże. On też kładzie duży nacisk na defensywę.

    Mimo wszystko, wygląda to bardzo obiecująco :) Idziemy po majstra!

    Pozostałe zespoły:

    Phoenix – chyba mieli wyraźnie dość Aytona. Udało im się go zamienić na 4 zawodników do składu, bardzo przydatnych rolesów. Dla nich to też dobry deal.

    Portland – Ayton dostaje szansę na nowy start, w parze ze Scootem będzie wyglądać bardzo dobrze. Powinni jeszcze całkiem fajnie wymienić Holidaya, po którego już się pewnie kolejka ustawiła.

    Tak jak ktoś wcześniej wspominał, tutaj każdy zespół dla mnie wygrywa – kapitalna wymiana!

    0
      • Tak, bo Ayton to nie jest jednak Olowokandi czy jakiś inny Thabeet, to raczej case Sama Bowie’ego, który nie był złym graczem(do czasu kontuzji), ale jego wybór stał się synonimem draftowej wtopy przez to kto poszedł za nim.

        Tutaj jest podobnie. Suns uparli się na swojaka z Arizony pomijając Lukę, Younga czy SGA, a teraz wyciągają na jego miejsce Graysona Allena, który w tym drafcie poszedł gdzieś w okolicach 30stego numeru.

        Wiem, że tam się kwas zrobił, ale to jednak zawodnik wchodzący w potencjalny prime i myślę, że można go było wymienić w bezpośrednim dealu za coś więcej,a nie jeszcze pomóc w Milwaukee zbudować potencjalnego potwora kiedy sami celują w tytuł.

        0
        • Zgadzam się, na papierze oddajesz Nr 1 Draftu za, tak naprawdę, szrot. Nurkic sprawia wrażenie mocno zużytego, człapiącego po parkiecie kloca, no chyba że zmiana otoczenia na Arizonę wpłynie na niego odświeżająco…
          Z drugiej strony Suns pozbywają się gracza przez którego podobno kiśnie cala chemia w szatni.

          Trochę się dziwię, że jednak nie poczekali jak będzie układała się gra Aytona pod nowym trenerem i jak będzie wyglądała jego gra z Big Three. Zawsze mogli pociągnąć za spust w połowie sezonu za być może zdecydowanie lepszą paczkę…

          0
        • Tam coś musi być na linii Ayton – klub bo by go za tyle nie puścili.
          Niby jest teraz większa głębia ale Nurkić się wydaje dosyć sprany. Allen pewnie się przyda ale to świr, ja bym go nie chciał

          A Ayton może odżyje, nowe miejsce, motywacja. Tam jeszcze spokojnie może być gracz. Kontrakt pewnie za wysoki ale cyferki będzie pewnie robił, pytanie czy to się będzie na wyniki przekładało. Ale jeżeli Portland by chciało jeszcze zanurkować to im to nie będzie przeszkadzało i może znajdzie się ktoś na niego chętny

          0