Damian Lillard trafił do Milwaukee, Ayton w Portland

19
fot. NBA League Pass

Just in.

Milwaukee Bucks pozyskali Damiana Lillarda z Portland Trail Blazers, donoszą wszyscy.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

19 KOMENTARZE

  1. Dobry deal dla wszystkich.

    Bucks musieli reagować po ostatnich deklaracjach Giannisa na temat odejścia. Ten trade z pewnością zatrzyma Giannisa. Jednakże, liczyłem, że pójdą w korektę składu połączoną z odmłodzeniem, tymczasem Lillard jest w tym samym wieku co Holiday.

    Suns w końcu pozbyli się Aytona. Nurkic to ten sam poziom co Ayton, więc nie osłabiają pozycji centra, a do tego poszerzają skład o sprawdzonych rolesów (Allen, Little). Obawiam się jednak, że tak mocne przemeblowania w tym offseason (plus Durant, który też jest w zasadzie świeżym nabytkiem), odbiją się na zgraniu zespołu. Sądzę, że ten pierwszy sezon może być przejściowym, który pozwoli także odpowiedzieć na pytanie czy sięgnięcie po Beala to był właściwy ruch.

    Portland pozyskują młodego gracza z potencjałem (Ayton), który wiekowo jest zbliżony do reszty nowego trzonu zespołu (Henderson, Simons, Sharpe), picki do kolekcji oraz Holidaya (czyli potencjalnie kolejne picki i kolejni młodzi gracze). Podoba mi się wizja Holidaya w Miami, w zasadzie każda z drużyn, która była zainteresowana Lillardem, może teraz przenieść uwagę na Holidaya.

    0
  2. Śmieszą mnie te komentarze, jak Bucksi tego nie wygrali niby… to z automatu jest najalepszy duet w NBA… w swoim absolutnym primie…. oddając dwóch guardów i przyszłość loteryjną, poza horyzonem mistrzowskim tych gwiazd… A pod względem fitu?!? Pamiętacie Shaqa i Kobiego?!? z tą różnicą, że tutaj masz 2 bestie sfocusowane na drive do wygrywania!!! I oczywiście na koniec…. wygrywasz ich obydwu… i przede wszystkim Giannisa, bo o to była cała gra… na lata (4 lata Dame i zaraz kolejne Giannisa które tak naprawdę sami podpisali tym dealem… majtersztyk)!!! Milluwakee…. małe miasteczko, co jeszcze pare lat temu Jenningsa, sprzedawało za nowego Iversona. Dla mnie to następne 3 lata… Champions or Bust! To jest już wygrana sprawa! Bez kontuzji, Horst zdobył właśnie znowu Menago roku i tyle!

    0
  3. Czy całościowo Lillard to jest na pewno upgrade nad Jrue? Pamiętajmy o obronie, wiek jest ten sam. Potencjał ofensywny swoją drogą.
    Czy Nurkic na pewno jest na tym samym poziomie co Ayton? No nie wiem, tym bardziej patrząc na te mecze BiH z Polską. A dodajesz kolejnego gościa po trzydziestce. Po odejściu Aytona nie ma tam zbyt wiele atletyzmu.

    Ale to czepianie się, generalnie bardzo dobry deal dla wszystkich. Ale najlepszy chyba dla Portland. Ciekawe, kto wygra Jrue. Jeśli nie Miami, to stawiam na Clippers.

    0
  4. Wow Bucks…

    Milwaukee właśnie zdobyło brakujący element. Właściwie od początku istnienia obecnego składu z Giannisem problemem było to, że brakowało tam człowieka, któremu dasz piłkę i po prostu zdobędzie punkty. Jrue jest elitarnym zadaniowcem, ale to wszystko. Dame to prawdziwy kocur z lodem we krwi. Gdyby od początku Lillard był w Bucks zamiast Hollidaya obstawiam, że dzisiaj Milwaukee miałoby przynajmniej jeden tytuł więcej.

    Dla Suns ta wymiana jest bardzo spoko. Pozbyli się zdemotywowanego Aytona, dostając w zamian porównywalnego centra(ale zdecydowanie mniej zdrowego) i bardzo przydatnych rolsów(Allen może być X-factorem).

    Dla Portland ta wymiana również jest świetna.
    Dostają 3 picki post Giannisowych Bucks, które na pewo będą w loterii, dostają Aytona który będzie zmotywowany aby udowodnić wszystkim swoją wartość i dostają Holidaya, którego mogą zatrzymać jako mentora dla młodych guardów lub obrócić w kolejne picki(Tak Philly, na Ciebie patrzę).

    Chyba najbardziej win-win-win trade od dawna.

    0