24 godziny później trade Damiana Lillarda stoi nadal, tak jak weekendowy handel. Godzina siódma rano w Szczecinie i też nie ma się co spodziewać.
Minęła już 56 godzina od czasu, gdy John Gambadoro napisał, że w ciągu 24 godzin spodziewa się wymiany Lillarda. Nie spodziewamy się tego już, ani dziś rano, ani popołudniu, ani nawet jutro wieczorem.
1) Tak jak Anthony Edwards mógł nie spodziewać się, że w jego rodzinnej Atlancie “Adidas” pomoże zorganizować odsłonięcie ogromnego muralu. Tzn. w ostatnim momencie już mógł, bo widział, że coś jest na murze za kurtyną, ale może nie tego, że jest to mural, który upamiętnia jego zmarłe mamę i babcię.
Wszystko wydarzyło się podczas jednej z imprez promujących wypuszczenie pierwszego modelu butów Edwardsa, który jest niczego sobie:
2) Kevin Garnett jako Hakeem Olajuwon jest całkiem zabawny, jak i reakcja kolegi obok:
gil
Do komentarzy Gilberta Arenasa na temat Olajuwona nie wróciliśmy się, ripost Ralpha Sampsona, Paula Pierce’a czy innych koszykarzy też tu nie wklejaliśmy, bo Gilbert, nieco w swoim perwersyjnym stylu żartując, wyłożył się raczej dokumentnie i nie trzeba nic dodawać ponad to, że akurat Giannis Antetokounmpo od The Dreama może się nauczyć ruchów w post, które będą mu potrzebne w drugiej, bardziej przyziemnej części kariery:
Giannis Antetokounmpo @Giannis_An34 putting in work with @UHouston GREAT Hakeem Olajuwon @DR34M #ForTheCity x #GoCoogs pic.twitter.com/iieM94NKpE
— Houston Men's Hoops 🏀 🐾 (@UHCougarMBK) September 23, 2023
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Kai Jones może złapał taki ogień od summer league gdy wsadził nad Wembym. Myśli, że świat należy teraz do niego.
Miasto nie płonie, miasto średniej wielkości. Nie ma wymiany, nie ma fermentu. Ludzie w grupkach wracają, nie z kina, bo tam ich nie ma, tylko świnie siedzą. Poza tym stres iść, jeszcze dostaniesz parasolką lub Cię podduszą moherem. Wracają nieśpiesznie, lękliwie, napelnieni słowami biskupów. Zawsze w gotowości, bo Ci ją zabiorą, Ci Obcy, Inni, NieNasi. Ojczyznę. Bo musisz jej bronić, bo jak nie potrafisz, to znaczy, że się nie nadajesz. Co tu robisz? Czekaj sobie na ten trade….