Jesteśmy już głęboko w piątku/piąteczku, w tle lecą liguryjskie derby Nice-Monaco, w których Marcin Bułka wyjął dwa rzuty karne, i czekamy – czekamy na zapowiadany trade Damiana Lillarda.
Tymczasem Adrian Wojnarowski chwilę temu w “NBA Today” ESPN’u nieco schłodził nasze zapędy, że do tej wymiany dojdzie jeszcze dziś.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Maćku daj spokój…
Piąteczek jest, Ty przeziębiony, Palmy nie było, a tracisz energię na plotki z Lillard’em.
To nie jest “The Decision” James’a.
Fajny chłopak, ale ligi nie odmieni.
Wiem, że nuda, Brighton nie gra, ale zawsze można jakieś archiwalne mecze City obejrzeć.
Coś w stylu – “Beginning of the Dynasty”, z Joey’em Bartonem, Robinho i Gareth’em Barry’m (… dobry grajek był).
Oczywiście żartuję..
Powiadomienia z 6G to jednak mocny towar.
Zdrowia!
#keepaneyeon
#dametime
Ale moje Cherries grają z Brighton jutro i wygląda, że nawet nie zmoknę na stadionie.
Nudy na 6g, nudy w nba, przynajmniej piłka i nfl grają.