Team USA wraca z kolejnych Mistrzostw Świata bez medalu, więc od razu pojawiły się doniesienia o mobilizacji największych gwiazd na Igrzyska. LeBron James bardzo poważnie bierze pod uwagę wyjazd do Paryża i już rozmawia z innymi zawodnikami, którzy mogliby zagrać razem z nim. Kevin Durant, Stephen Curry, Anthony Davis i Jayson Tatum są w grupie zainteresowanych.
Bo to co wydarzyło się teraz na tym mniej interesującym dla Amerykanów turnieju, nie może przecież powtórzyć się w przyszłym roku. Olimpijskie złoto ma dla nich dużo większe znaczenie jako symbol dominacji w świecie koszykówki. Od czasu Dream Teamu tylko raz nie wygrali na Igrzyskach i brąz w 2004 był postrzegany jako dużo większa klęska niż teraz drugie z rzędu Mistrzostwa bez jakiegokolwiek medalu. Dlatego w Paryżu będą potrzebowali tych absolutnie najlepszych zawodników, żeby utrzymać pozycję olimpijskiej potęgi przy rosnącym poziomie rywalizacji. Poprzednio w Tokio zanotowali jedną porażkę i musieli namęczyć się w finale, a teraz na Mistrzostwach stworzenie dobrej drużyny wystarczyło tylko na czwarte miejsce. Natomiast do Paryża nie tylko oni mogą zabrać znacznie silniejszy skład, Serbia czy Kanada także.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Ciekawa perspektywa. Faktycznie powrót starych gwiazd może nie wystarczyć.
Wystarczy.
Sanchez – Prigioni – Ginobili – Delfino – Nocioni – Hermann – Scola – Wołkowyski – Oberto
tez wystarczyliby na medal Igrzysk 2024.
Zasadniejszym jest pytanie czy wystarczy CZASU spokoju na świecie gdyż czas ten
kończy się.
Z tym Jacksonem, to jednak trochę naciągnięte. To nie tak, że on jest krytykowany, bo nie sięgnęli po złoto. Jest krytykowany, bo zagrał bardzo zły turniej. Bo pokazał gigantyczne problemy ze zbiórką i nie zapewniał też obrony nawet blisko poziomu DPOY.