Na siedem minut przed końcem ostatniego ćwierćfinału MŚ Dillon Brooks i Luka Doncić obaj byli już w szatni.
Kanada wykonała więc swój plan.
Na początku trzeciej kwarty Luka pobiegł na lewe skrzydło i przez dwa kolejne posiadania nie dotknął nawet piłki. Stał tam ciasno kryty przez Brooksa, gdy jego koledzy próbowali bezskutecznie zorganizować sobie dobrą pozycję do rzutu.
Wydawało się, że tylko Amerykanie potrafią złamać wolę walki rywali swoją fizycznością w obronie i byciem nie do zatrzymania, nie do dotknięcia w kontratakach (23 punkty). Dunki w kontrze, paczki w ataku pozycyjnym. Witamy Kanadę – 100 punktów, a tylko 16 asyst – która to samo, co w pierwszym dniu mistrzostw zrobiła w drugiej połowie Francji, mniej więcej powtórzyła dziś w ćwierćfinale ze Słowenią, wygrywając 100:89.
A było jeszcze 50-50 do przerwy. Mecz grany był na wysokim poziomie. Oba składy miały tylko po cztery straty. Ale już wtedy wszystko Słowenii przychodziło trudno – bronił ją tylko gorący do przerwy shooting za trzy, 10/17 – a Kanadzie natomiast łatwo.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Ci goście z mopami, to są tam po to, by wycierać parkiet z łez po każdym spłakaniu jegomościa.
#LukaDonCyc
Dobrze, że to Kanada awansowała, była lepsza koszykarsko ewidentnie, SGA to MVP tego turnieju. Szkoda kontrowersji sędziowskich, bo niepotrzebnie zdominują dyskusję po meczu na świetnym poziomie.
Wiem, że resentyment to słaba sprawa, ale nie musieć oglądać płaczącego Łukasza w półfinale to dla mnie super wiadomość.
To pierwszy konkurs jaki wygrałem od momentu wygrania konkursu ortograficznego w podstawówce.
Chciałem pozdrowić wszystkich użytkowników oraz swoich rodziców. Mamo, tato, kocham Was!
Czyli już całe 1.5 roku*
podziekuj tez Luce, bo bez niego by Cie tutaj nie bylo! ;)
Nie wiem czy można było, ale kibicowałem Kanadzie, która ma więcej mieszkańców.
SGA ma fajny przyruch swoim żylastym ramieniem / barkiem w penetracji. Słoweńcy dziś odbijali się od niego, jak od Gniannisa
Jumper SGA z midrange wygląda jak ten Chrisa Paula sprzed kilku lat. Wychodzi w powietrze i wiesz, że wpadnie.