15:30 Przepraszamy Bogów Koszykówki. Musimy zacząć już po pierwszej połowie. To jest jednak nie fair dla wszystkich zainteresowanych, najbardziej dla nas, a w największej mierze nie fair jest to przez Włochów, którzy w ćwierćfinale MŚ do przerwy próbowali postawić jakiś palazzo. Murarstwo kwitnie w Manili. Jest 46-24 dla USA i mecz już się skończył.
Włosi grają 5-0 w ataku, więc jest to jednak inny zwierz, niż rywalizowanie Amerykanów z wysokimi składami Czarnogóry i Litwy, które wisiały im na desce. To 5-0 w ataku w dodatku z biegiem pierwszej połowy stało się udręczające i idiotyczne, bo nie przeraziły Włochów kolejne pudła za trzy, tylko dalej niszczyli obręcz do arytmii 2 na 19 za trzy w 20 minut meczu koszykówki. Coraz mniej podań, coraz mniej ruchu piłki, coraz więcej rzutów z dystansu, które nie były nawet blisko.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Ale tego Halibuta się dobrze ogląda.
Żywe srebro.
To dokąd wracali ci Litwini?
Czyli Litwa już nie wygra z USA drugi raz?