Włosi pokonali się sami w 1/4 z USA

3
fot. Courtside 1891

15:30 Przepraszamy Bogów Koszykówki. Musimy zacząć już po pierwszej połowie. To jest jednak nie fair dla wszystkich zainteresowanych, najbardziej dla nas, a w największej mierze nie fair jest to przez Włochów, którzy w ćwierćfinale MŚ do przerwy próbowali postawić jakiś palazzo. Murarstwo kwitnie w Manili. Jest 46-24 dla USA i mecz już się skończył.

Włosi grają 5-0 w ataku, więc jest to jednak inny zwierz, niż rywalizowanie Amerykanów z wysokimi składami Czarnogóry i Litwy, które wisiały im na desce. To 5-0 w ataku w dodatku z biegiem pierwszej połowy stało się udręczające i idiotyczne, bo nie przeraziły Włochów kolejne pudła za trzy, tylko dalej niszczyli obręcz do arytmii 2 na 19 za trzy w 20 minut meczu koszykówki. Coraz mniej podań, coraz mniej ruchu piłki, coraz więcej rzutów z dystansu, które nie były nawet blisko.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułDniówka: Najważniejszy nowy nabytek, o którym nikt nie mówi?
Następny artykułTrey Murphy III z Pelicans kontuzjował kolano

3 KOMENTARZE