Wake-Up: Giannis ostrzega Milwaukee, stanie pomnik Kobiego w LA

Z banalnego powodu można więc nie kibicować Amerykanom na dziś startującym turnieju Mistrzostw Świata.

Nie traktują oni tych rozgrywek poważnie i raz jeszcze przyjadą drugim, trzecim składem. Brak LeBrona Jamesa, Kevina Duranta, Stepha Curry’ego, Jimmy’ego Butlera, Devina Bookera, Jaysona Tatuma, Ja Moranta i Damiana Lillarda zmniejsza rangę całego turnieju, podobnie, nietłumaczone kontuzjami nieobecności mistrzów NBA Nikoli Jokicia i Jamala Murraya, MVP Joela Embiida, czy wycofanie się #1 draftu Victora Wembanyamy.

Co innego brak Giannisa Antetokounmpo, którego powoli marniejące zdrowie będzie jednym z największych tematów najbliższego sezonu. Dziś rano Giannis jest w nagłówku. Dziś rano zaczynamy turniej. Będziemy śledzić wszystko w tradycyjnych miejscach, a o tych, których najczęściej chcemy oglądać będziemy pisali dodatkowo przez najbliższe ponad dwa tygodnie rozgrywek w Japonii, Indonezji i na Filipinach.

1) Wracamy po kilku latach do tematu nowego kontraktu Giannisa Antetokounmpo, tematu tak grzanego poprzednim razem na wyrost przez ESPN. Czy teraz tak będzie? Niekoniecznie, gdy teraz właśnie są większe szanse na to, że Antetokounmpo od 2024 czy 2025 roku grał będzie w nowym klubie.

Tania Ganguli z “New York Times”, ex-beatwriterka Lakers zrobiła mini-profil Giannisa, sygnowany po lakersowemu tytułem “Giannis Antetokounmpo chce wszystkiego. Nawet jeśli nie będzie to w Milwaukee”. I dalej już w nagłówku mamy:

“Nie chcę być 20 lat w jednej drużynie i nie wygrać kolejnego mistrzostwa”

I wybrany został na miss internetu jeszcze taki cytat:

“Nie byłbym najlepszą wersją siebie, gdyby nie zależało mi na tym, by wszyscy byli po tej samej stronie, wszyscy chcieli wygrać tytuł, wszyscy byli w stanie poświęcić czas z dala od rodziny, jak ja potrafię. I jeśli tego nie czuję, to nie podpiszę”

No ale my zajęliśmy się niestety przeczytaniem całego tekstu, nie tylko heroiczną próbą przetłumaczenia wciąż dosyć badziewnego angielskiego Mr. Antetokounmpo.

Za kilka tygodni Antetokounmpo mógł będzie podpisać trzyletnie przedłużenie na 173 mln dolarów z Bucks, ale nie planuje tego zrobić – pisze Ganguli, a mówi Giannis: