Dniówka: Giannis poczeka z decyzją o przedłużeniu kontraktu

Za niespełna miesiąc Milwaukee Bucks oficjalnie będą mogli położyć na stolę ofertę przedłużenia dla Giannisa Antetokounmpo, ale on wcale nie szykuje się na podpisanie nowego kontraktu. W wywiadzie dla New York Times mówi wprost, że woli poczekać z tą decyzją.

Oczywiście nie jest to najlepsza informacja dla drużyny. Nie jest to też jednak powód do paniki, bo nie powiedział, że nie podpisze, tylko że nie teraz, a jego aktualna umowa jeszcze się nie kończy. Nawet jeśli Giannis zrezygnuje ze swojej opcji na ostatni sezon, nie wejdzie na rynek wcześniej niż w 2025 roku. Jest więc jeszcze trochę czasu. To nie sytuacja jak przed 2020/21, kiedy brak podpisu oznaczałby nadchodzącą wolną agenturę i strach przed utratą swojego gwiazdora.

Antetokounmpo wskazuje, że w przyszłym roku rozmowy o przedłużeniu będą miały więcej sensu. Choćby ze względu na finanse. Obecnie może dostać od Bucks trzy dodatkowe lata za około $173mln. W kolejnym offseason wysokość proponowanych zarobków się nie zmieni i cały czas będzie to maksymalne 35% salary cap, ale będzie to już czteroletnia umowa, więc jej łączną wartość znacząco wzrośnie.

„Prawdziwe pytanie będzie za rok, bo jeśli chodzi o cyfry, to w tym roku to nie ma sensu. Ale za rok, następnego lata będzie miało to więcej sensu dla obu stron. Ale jeszcze nie wiem, jak to będzie.”