W związku z ostatnimi komentarzami Jamesa Hardena na temat Daryla Moreya liga NBA rozpoczęła oficjalne śledztwo w tej sprawy. Ma ono wyjaśnić dlaczego zawodnik nazywał prezydenta własnej organizacji “kłamcą”. Śledztwo rozpoczęło się zaledwie kilkadziesiąt godzin temu, ale NBA działa szybko i pierwsze pytania zostały już Hardenowi w tej sprawie zadane.
Shams Charania z The Athletic donosi dzisiaj na Twitterze, że Hardenowi nie chodziło bynajmniej o potencjalną obietnicę wieloletniego kontraktu, którą miał rzekomo otrzymać w ubiegłym roku. “Kłamca” dotyczył obietnicy, którą Morey złożył tuż po tym, jak Heezy wykorzystał swoją opcję w kontrakcie na kolejny sezon.
As part of NBA probe into his “liar” comment, James Harden told league investigators he was referring to Daryl Morey telling Harden he will trade him “quickly” following the $35.6 million opt in for 2023-24, per sources. The 76ers’ stance now is they expect to keep Harden.
— Shams Charania (@ShamsCharania) August 21, 2023
Prezydent Sixers obiecał Hardenowi, że do jego wymiany dojdzie niezwłocznie. Tymczasem minęło już niemal dwa miesiące i przez ten czas nie było właściwie żadnych poważnych doniesień dotyczących wymiany. Nie licząc zainteresowania Los Angeles Clippers, a raczej chęci Hardena do przeprowadzki właśnie do L.A. Co więcej, kilka dni temu Sixers ogłosili, że wymiany więcej szukać nie będą i oczekują stawienia się 34-latka na obozie przygotowawczym. Ich intencją jest zatrzymanie swojego gwiazdora. Jego intencją jest pokazanie organizacji z Filadelfii, że oddanie go za paczkę dropsów, to jedyne co mogą w tej sytuacji zrobić.