Wake-Up: James zagra w Chinach? Jesteśmy za

7
fot.

Reprezentacja Polski, po trzech zwycięstwach w trzech meczach – ostatnim wczoraj z Portugalią 78:65 – dalej grała będzie w Gliwicach, zadbaliśmy o to, teraz już systemem pucharowym.

W piątek półfinał pre-kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich o 17:30 przeciwko zawsze niegroźnej Estonii.

Z naszej grupy wieczorem wyszła jeszcze niewyspana, acz coraz lepiej przyzwyczajona do spartańskich warunków – rugana też w mediach przez wojennych kombatantów – Bośnia i Hercegowina. Skład Jusufa Nurkicia (i Luki Garzy) w piątek wyjdzie w Gliwicach na Izrael. Finał w niedzielę.

Mamy też cały czas kolejne klipy Jamesa w Chinach, o które pytacie.

1) Pytaliście wczoraj wieczorem pod newsem o meczu kadry o Jamesa Hardena. Spokojnie, już spieszymy. Wszystko będzie.

Bo tymczasem o czy wiś cie, że Keith Pompey z filadelfijskiego “Inquirera” donosi o tym, że James zainteresowany jest kontynuowaniem gry w koszykówkę w Chinach. Powiedzieć, że mógłby tam zarobić, to jak nic nie powiedzieć. Dopóki nie zobaczy agentów za sobą i kartek na podstawowe produkty spożywcze, rzecz jasna.

No ale Keith pisze i cytuje Heezy’ego:

“- Za każdym razem, gdy tu przyjeżdżam, support, który dostaję jest po prostu szalony. Wiesz o czym mówię?”

Jasne, Keith Pompey, dziennikarz, doskonale wie, jak to jest dostawać support od fanów.

” – Czuję więc, że oni zasługują po prostu na to, żebym mógł tu przyjechać grać”

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułZgnietliśmy Portugalię, brylował Andrzej Pluta Jr.
Następny artykułMcHale o sytuacji Hardena: Nic mnie to nie dziwi

7 KOMENTARZE