Wake-Up: Kolejny komentator ESPN zwolniony. Nic nie dzieje się w sprawie Lillarda i Washingtona

6
fot. NBA League Pass

W ESPN trwają wakacje zwolnień.

Miesiąc temu, tuż przed otwarciem wolnej agentury dowiedzieliśmy się o zakończeniu współpracy z Jeffem Van Gundy’m. Teraz okazuje się, że również jego kolega Mark Jackson nie będzie komentował meczów NBA w najbliższym sezonie. Andrew Marchand z New York Post jako pierwszy przyszedł z informacją o tym kolejnym zwolnieniu, którą już potwierdził sam Jackson.

Tak więc Mike Breen stracił swoich dwóch partnerów, z którymi jeszcze niedawno komentował Finały. Według Marchanda, od nowego sezonu dołączyć do niego mają Doris Burke i wracający do telewizji Doc Rivers. Jackson początkowo miał zostać przesunięty do drugiego lub trzeciego teamu komentatorskiego, ale w ESPN doszli do wniosku, że straci on swoją efektowność bez JVG, a też bardziej lubią JJ Redicka i Richarda Jeffersona.

1) Garrett Temple właśnie zniknął z tej już niewielkiej grupy wolnych agentów nadal czekających na nową umowę. Jak donosi Adrian Wojnarowski, Temple uzgodnił warunki minimalnego kontraktu z Toronto Raptors. W ekipie z Kanady brakuje guardów, choć 37-letni Temple na tym etapie kariery będzie głównie wsparciem w szatni niż na boisku. W zeszłym sezonie rozegrał tylko 25 meczów w New Orleans Pelicans.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułMiędzy Rondem a Palmą (1215): Nie kupuje do końca serca Bronny’ego
Następny artykułDniówka: Najwięksi wygrani wakacji 2023

6 KOMENTARZE