Dniówka: Zagadka Bol Bola

Bol Bol jest jednym z najbardziej intrygujących zawodników w NBA ze swoim unikanym zestawem warunków fizycznych i umiejętności, ale równocześnie pozostaje jedną z największych zagadek. Bo dlaczego Orlando Magic tak po prostu z niego zrezygnowali?

Przecież dopiero co rozegrał swój najlepszy sezon kariery. W Orlando dostał wreszcie regularne minuty i wykorzystał tę szansę, prezentując swoje możliwości. W pierwszej części zeszłego sezonu był perełką League Passa i poważnym kandydatem do nagrody dla zawodnika, który poczynił największe postępy. Wydawało się, że Magic zrobili fantastyczny interes podpisując go w zeszłe wakacje na dwuletniej umowie za tylko $4.4mln. Za tak niską cenę dostali 23-letniego, obiecującego gracza, który mógł stać się częścią ich młodego trzonu… Ale teraz zrezygnowali z zatrzymania go u siebie na drugi sezon. Zwolnili, zanim jego kontrakt stał się gwarantowany. Zwolnili, bo wcześniej nie udało im się znaleźć żadnej wymiany.

Dopiero co Victor Wembanyama wszedł do NBA jako nowa super-gwiazda, a w tym samym czasie zawodnik nazywany “Wembanyama-lite” znalazł się na rynku wolnych agentów, bo też nikt nie przejął go z listy waivers.

Przypomnijmy, do końca grudnia zeszłego roku Bol notował 12 punktów przy skuteczności prawie 59% z gry, 7.1 zbiórek i 1.6 bloków. Grał średnio 26 minut będąc starterem Magic, ale potem zdziesiątkowany przez kontuzje skład wrócił do zdrowia, Bol został przesunięty na ławkę, coraz mniej czasu spędzał na parkiecie, aż pod koniec zupełnie wypadł z rotacji.