Wybrany z ostatnim numerem pierwszej rundy tegorocznego draftu Kobe Brown był najlepszym zawodnikiem minionej nocy w Summer League, ale to nie on był największą koszykarską gwiazdą w Las Vegas, ponieważ również tam rozpoczął się All-Star Weekend WNBA i Sabrina Ionescu złapała niesamowity ogień w finale konkursu rzutów za trzy.
Nawet Steph Curry tak nie trafiał.
Ionescu pomyliła się zaledwie przy dwóch rzutach w drodze do rekordowych 37 punktów, co także w NBA byłoby zdecydowanie najlepszym wynikiem.
ON FIRE! to mało powiedziane.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Sabrina, piękne imię.
Wiele wspomnień z okresu dorastania…
#BoysBoysBoys
Sabrina, nastoletnia czarownica i jej gadajacy, czarny kot ;)
Boys boys boys…
Sabrina na golasa…
Boys boys boys…
%£@£%#&#^%#
Dwa szczytowe momenty w historii kobiecej koszykówki: w konkursie trójek Sabrina Ionescu zalicza niemal perfekcyjną rundę, Brittney Griner czeka na ratunek w rosyjskim więzieniu. Jeszcze był kiedyś pojebany nibykonkurs wsadów, gdzie dziewczyna „wygrała” z Zionem.
Fajnie ciepała.
Sabrina:Start-0/1;Since-25/26